2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 31-letni policjant, który został zatrzymany, gdy prowadził samochód w Niemcach pod Lublinem. Funkcjonariusz został wydalony ze służby - poinformował we wtorek Witold Laskowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Pijany policjant w poniedziałek wieczorem jechał po cywilnemu, prywatnym fiatem punto; był na urlopie. Został zatrzymany, po tym jak zajechał drogę innemu kierowcy. Kierowca pojechał za policjantem, na stacji benzynowej zabrał mu kluczyki od samochodu i wezwał patrol.
Sierżant Grzegorz Sz. został zatrzymany przez kolegów z komisariatu w Niemcach, z którymi pracował. W policji służył 8 lat. Oprócz wydalenia ze służby będzie też odpowiadał karnie. Za prowadzenie samochodu po pijanemu grozi kara do 2 lat więzienia. (PAP)
kop/ jra/