Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Troje kandydatów prowadzi w walce o prezydenturę Lublina

0
Podziel się:

Urzędujący prezydent Lublina, kandydat PiS
Andrzej Pruszkowski, reprezentantka Lewicy i Demokratów Izabella
Sierakowska oraz Andrzej Wasilewski z PO - mają według
publikowanych w Lublinie sondaży - największe poparcie w wyborach
na prezydenta w tym mieście.

Urzędujący prezydent Lublina, kandydat PiS Andrzej Pruszkowski, reprezentantka Lewicy i Demokratów Izabella Sierakowska oraz Andrzej Wasilewski z PO - mają według publikowanych w Lublinie sondaży - największe poparcie w wyborach na prezydenta w tym mieście.

Różnice w poparciu między tymi kandydatami są kilkuprocentowe. Druga runda wyborów prezydenckich wydaje się być w Lublinie pewna, a o tym kto z tej trójki wejdzie do niej może zdecydować nawet zaledwie kilkaset głosów. Szanse pozostałej siódemki kandydatów do prezydenckiego fotela są raczej nikłe.

Programy wyborcze prezentowane przez kandydatów na prezydenta Lublina niewiele się różnią. Wszyscy obiecują nowe inwestycje, przyciągnięcie kapitału z zewnątrz, zatrzymanie młodych ludzi w mieście.

Prezydent Pruszkowski, piastujący to stanowisko już osiem lat akcentuje swoje doświadczenie; Sierakowska zapewnia, że zajmie się sprawami miasta, a nie będzie jeździć po świecie; Wasilewski, który jest wykładowcą Politechniki Lubelskiej, obiecuje, że zmieni oblicze Lublina dzięki wykorzystaniu potencjału tkwiącego w środowisku akademickim.

W ostatnich dniach emocje w kampanii wyborczej rozgrzały nieco pogłoski o tym, że szef PO na Lubelszczyźnie, milioner Janusz Palikot finansuje kampanię kandydata komitetu "Lubelska Centroprawica" Zbigniewa Wojciechowskiego, który odbiera głosy Pruszkowskiemu.

Palikot zdecydowanie zdementował te informacje. Oświadczył, że popiera jedynie kandydata Platformy, a start w wyborach Wojciechowskiego to efekt nieudanej, jego zdaniem, prezydentury Pruszkowskiego.

Elżbieta Lasota, kandydatka komitetu "Kochamy Lublin" utworzonego m.in. przez byłych członków PO, którzy opuścili tę partię, oskarżyła politycznych konkurentów - nie wymieniając ich z nazwy - o niszczenie jej billboardów. Nie wierzy, że to robota chuliganów, bo - jak twierdzi - tylko jej billboardy zostały zerwane, a chuligani "nie mają preferencji wyborczych".

Lasota zapowiedziała skierowanie sprawy do policji i prokuratury. Poskarżyła się też dziennikarzom, że jest naciskana, aby wycofała się z wyborów. Kto na nią naciska, ma ujawnić dopiero, jeśli wejdzie do drugiej tury.

Ugrupowania startujące w wyborach do lubelskiego sejmiku utworzyły dwa bloki: PiS z LPR i Samoobroną oraz PO z PSL i Krajową Partią Emerytów i Rencistów. Istotnym wzmocnieniem PiS w wyborach do sejmiku w tym regionie jest PSL "Piast", którego kandydaci znajdują się na listach PiS. Dużą popularnością na Lubelszczyźnie cieszy się prezes PSL "Piast" eurodeputowany Zdzisław Podkański, który był przez wiele lat niekwestionowanym przywódcą ruchu ludowego w tym regionie.

Kampania wyborcza do sejmiku i rad na Lubelszczyźnie sprowadza się praktycznie do wywieszania podobnych do siebie plakatów i billboardów prezentujących kandydatów oraz nadawania wyborczych reklamówek w radiu i telewizji.

W 15 gminach na Lubelszczyźnie w wyborach na wójtów zgłosiło się tylko po jednym kandydacie. Tak też jest w Janowie Lubelskim, gdzie kandyduje tylko dotychczasowy burmistrz. (PAP)

kop/ ren/ par/ woj/

17:20 06/11/09

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)