Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Zatrzymano podejrzanego o udział w wyłudzeniu ponad 30 mln funtów zwrotu VAT

0
Podziel się:

30-letni Krzysztof S., podejrzany o udział w
wyłudzeniu ponad 30 mln funtów zwrotu podatku VAT na podstawie
fikcyjnego obrotu telefonami komórkowymi w krajach Unii
Europejskiej i poza nią, został zatrzymany w Świdniku (Lubelskie)
- poinformowała w poniedziałek policja.

*30-letni Krzysztof S., podejrzany o udział w wyłudzeniu ponad 30 mln funtów zwrotu podatku VAT na podstawie fikcyjnego obrotu telefonami komórkowymi w krajach Unii Europejskiej i poza nią, został zatrzymany w Świdniku (Lubelskie) - poinformowała w poniedziałek policja. *

W listopadzie zatrzymano brata Krzysztofa S - Artura. Obu mężczyznom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienia przestępstw skarbowych oraz przeciwko wiarygodności dokumentów. Do zatrzymań doszło dzięki wspólnym działaniom policjantów lubelskiego CBŚ i lubelskiej jednostki wywiadu skarbowego Ministerstwa Finansów.

Krzysztof i Artur S. zarejestrowali w Świdniku firmę, której działalność polegała jedynie na prowadzeniu dokumentacji służącej wyłudzaniu zwrotu podatku VAT. "Firma ta była jednym z ogniw nielegalnego międzynarodowego procederu, w którym z tytułu fikcyjnych transakcji doszło do wyłudzenia ponad 30 mln funtów ze skarbu państwa Wielkiej Brytanii" - powiedziała Renata Laszczka- Rusek z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.

Jak dodała, przestępczy proceder rozpoczynał się w Wielkiej Brytanii, gdzie pewna firma kupowała telefony komórkowe. Potem towar ten był kupowany i sprzedawany fikcyjnie przez inne firmy w różnych krajach UE, w tym przez firmę braci S. w Świdniku. Z każdą transakcją wartość telefonów była wyższa. "Na koniec tych +papierowych+ transakcji aparaty były sprzedawane poza granice UE. Właśnie wtedy oszuści występowali o zwrot podatku VAT, liczonego nieraz od wręcz astronomicznych wartości telefonów" - zaznaczyła Laszczka-Rusek.

Policja przeszukała firmę braci. Zabezpieczono dokumentację. Jak podkreśliła Laszczka-Rusek, śledztwo jest w fazie początkowej, a sprawa ma charakter rozwojowy; trwa sprawdzanie dokumentów i ustalanie dokładnego mechanizmu przestępstwa. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Krzysztof i Artur S. pozostają pod dozorem policji. Musieli wpłacić kaucję - Krzysztof 50 tys. zł, a Artur 40 tys. zł. (PAP)

ren/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)