(dochodzi inf. o aresztowaniu podejrzanego)
28.12.Lublin (PAP) - 50-letni Jan Ch., podejrzany o podłożenie bomby, która w 2004 r. wybuchła w siedzibie przedsiębiorstwa Kolmex w Warszawie, został w czwartek aresztowany przez sąd w Lublinie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia - poinformowały w czwartek PAP lubelska policja i prokuratura.
"Jan Ch. został zatrzymany we Włoszech w listopadzie ub. roku i wydany po przeprowadzeniu procedury ekstradycyjnej" - powiedział zastępca szefa Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko.
We wrześniu 2004 r. jednego dnia wybuchły bomby w siedzibie Kolmeksu przy ul. Grzybowskiej w Warszawie oraz na prywatnej działce letniskowej w Radzicu Nowym na Lubelszczyźnie. Tłem zamachów były rozliczenia związane z handlem długami PKP. Sprawcy domagali się 4 mln zł od prezesa Kolmeksu oraz właściciela działki w Radzicu Nowym.
Według ustaleń policji i prokuratury, głównymi wykonawcami zamachów byli trzej mężczyźni. Pierwszy z podejrzanych, 45-letni Janusz K., ujęty został w październiku ub. roku. Na wolności pozostaje jeszcze trzeci sprawca, 52-letni Zbigniew Kawęcki, ostatnio zamieszkały w Lublinie, który poszukiwany jest międzynarodowym listem gończym.
Zleceniodawcą zamachów był Waldemar G., były zarządca lubelskiego państwowego przedsiębiorstwa Exkol. W 2002 r. sprzedał on Kolmeksowi oraz firmie Avidus należące do Exkolu długi PKP wartości około 15 mln zł. Exkol miał na tym stracić prawie 5 mln zł. Prywatni przedsiębiorcy wręczyli za to Waldemarowi G. łapówkę w wysokości 390 tys. zł. Waldemar G. i przestępcy, z którymi się porozumiał, żądali więcej pieniędzy.
We wrześniu ub. roku do warszawskiego sądu okręgowego skierowany został akt oskarżenia przeciwko Waldemarowi G. oraz trzem innym mężczyznom, którzy pomagali w przygotowaniu zamachów bombowych.(PAP)
kop/ bno/ gma/