Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Zespół prokuratorów bada przypadki nieprawidłowego działania corhydronu

0
Podziel się:

Zespół trzech prokuratorów w Prokuraturze
Okręgowej w Lublinie bada przypadki nieprawidłowego działania
corhydronu u pacjentów, w tym podejrzenia spowodowania zgonu. Do
Lublina trafią zawiadomienia złożone do organów ścigania w całej
Polsce.

Zespół trzech prokuratorów w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie bada przypadki nieprawidłowego działania corhydronu u pacjentów, w tym podejrzenia spowodowania zgonu. Do Lublina trafią zawiadomienia złożone do organów ścigania w całej Polsce.

O tym, że śledztwo dotyczące nieprawidłowego działania corhydronu będzie prowadzone w Lublinie, zdecydował prokurator krajowy. "Jest za wcześnie, żeby mówić o efektach. Sprawa jest przekazana lubelskiej prokuraturze dopiero od dwóch dni" - powiedziała czwartek PAP rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Ewa Piotrowska.

Do Lublina przysłane zostały akta z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, która prowadziła dotychczas postępowanie dotyczące niepożądanego działania corhydronu u dwóch pacjentek w tamtejszym szpitalu. Prokuratura zbada także podobną sprawę dotyczącą również dwóch osób w szpitalu w Janowie Lubelskim, u których po podaniu corhydronu wystąpiły groźne objawy - zator płuc i udar mózgu. Pacjentów uratowała natychmiastowa interwencja lekarska.

Lubelska prokuratura będzie też badać zgłoszenia o podejrzeniach zgonu pacjentów po podaniu corhydronu. Na Lubelszczyźnie dotychczas wpłynęło sześć takich zawiadomień od rodzin zmarłych pacjentów - z Lublina, Ryk, Szczebrzeszyna, Łopiennika, Żółkiewki, Krasnobrodu. Dotyczą one głównie osób w podeszłym wieku. Większość z tych pacjentów zmarła w domu. W niektórych przypadkach rodziny zachowały ampułki po podanym leku.

Jak podkreśliła rzeczniczka wszystkie takie zgłoszenia wymagają szczegółowej weryfikacji. Prokuratura będzie badać dokumentacje medyczną, przesłuchiwać lekarzy, członków rodzin, "Będą przesłuchiwani biegli z zakresu farmacji, medycyny" - zaznaczyła Piotrowska.

Nie wiadomo jeszcze, czy będą przeprowadzane ekshumacje zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zarówno corhydron, jak i substancja, która mogła być podana zamiast niego, rozkładają się bardzo szybko i szansa na wykrycie ich obecności w organizmie jest bardzo mała.

Piotrowska dodała, że prokuratorzy będą przesyłać do Lublina zawiadomienia o nieprawidłowym działaniu leku, po wstępnej weryfikacji danego zgłoszenia.

Policja sprawdza dokumentację dotyczącą leczenia pacjentów corhydronem w szpitalach i poza nimi. Jak dotychczas ustaliła, na Lubelszczyźnie 39 osób, które zmarły w okresie do 1 sierpnia 2005 r., w czasie leczenia zażywały corhydron. Jak podkreśliła Piotrowska, nie jest to równoznaczne z podejrzeniami o spowodowanie zgonu przez niewłaściwy lek i na tym etapie nie można powiedzieć, czy do śmierci tych osób w jakikolwiek sposób mógł przyczynić się "zły" corhydron. "Wszystkie te przypadki będą dokładnie sprawdzane i badane" - zaznaczyła rzeczniczka. (PAP)

ren/ malk/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)