Sąd w Żaganiu (Lubuskie) aresztował kierowcę tira, który w miniony piątek spowodował wypadek, w którym zginęły trzy osoby - mężczyzna i dwie kobiety. Tir zderzył się czołowo z osobowym renaultem 19.
Jak dowiedziała się w poniedziałek PAP w zielonogórskiej prokuraturze okręgowej, kierowca tira jechał za szybko i stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z samochodem osobowym.
Siła uderzenia była tak duża, że policjanci musieli zidentyfikować markę pojazdu po numerach rejestracyjnych. Wydobywanie ciał ze zmiażdżonego wraku zajęło strażakom ponad dwie godziny. Jedna osoba - kobieta, cudem ocalała. Z licznymi złamaniami i obrażeniami wewnętrznymi trafiła do szpitala.
Kierowcy tira nic poważnego się nie stało. Po krótkiej wizycie w szpitalu, został zwolniony. Zatrzymali go policjanci. Wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)
kob/ itm/ jra/