Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Lekarz oskarżony o zacieranie dowodów przestępstwa

0
Podziel się:

Do pięciu lat więzienia grozi lekarzowi
ze szpitala z Nowej Soli (Lubuskie) oskarżonemu przez prokuraturę
o zacieranie dowodów przestępstwa - poinformował w czwartek PAP
rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz
Rubaszewski.

Do pięciu lat więzienia grozi lekarzowi ze szpitala z Nowej Soli (Lubuskie) oskarżonemu przez prokuraturę o zacieranie dowodów przestępstwa - poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.

37-latkowi zarzucono, że do badania na zawartość alkoholu pobrał krew nie od policjanta, podejrzanego o potrącenie pieszego, lecz od pielęgniarki.

Do przestępstwa miało dojść w 2005 roku. Jak ustalono, w nocy z 19 na 20 listopada policjant po służbie wracał do domu i potrącił niedaleko Nowej Soli pieszego, na skutek czego ten doznał ciężkich obrażeń ciała. Na miejscu wypadku, po badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, alkometr wskazał 0,55 mg/l alkoholu. Podejrzany został więc przewieziony do szpitala w Nowej Soli na pobranie krwi w celu dokładnego przebadania.

Prokuratorskie śledztwo ustaliło, że dyżurny lekarz zamienił próbki z krwią policjanta i pielęgniarki. W ten sposób miał uchronić policjanta przed niekorzystnym dla niego wynikiem badania krwi na zawartość alkoholu.

"Przeprowadzone badania genetyczne krwi wykazały, że krew nie pochodzi od policjanta. Biegli orzekli, że krew pochodzi od kobiety - jak się później okazało - pracującej w szpitalu pielęgniarki" - powiedział PAP Rubaszewski.

Akt oskarżenia w tej sprawie przeciwko pielęgniarce, jak i policjantowi, trafił do sądu.(PAP)

mmd/ kob/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)