Na dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności skazał we wtorek Sąd Rejonowy w Myślenicach 40-letniego Jana K. za molestowanie 12-letniej córki znajomego. Sąd zakazał także oskarżonemu przebywania w domu pokrzywdzonej do czasu ukończenia przez nią 18 roku życia.
"To rzadko stosowany środek. Uznaliśmy, że odpowiednio zabezpieczy interes pokrzywdzonej" - powiedział PAP o zakazie prokurator rejonowy w Myślenicach Jacek Wygoda.
Sprawa rozegrała się w jednej z podkrakowskich miejscowości. Jan K. był kolegą ojca dziewczynki i wspólnie z nim pił alkohol. Kiedy ojciec dziecka usnął, Jan K. zainteresował się śpiącą w innym pokoju dziewczynką. Dziecko obudziło się i zaalarmowało matkę.
Prokuratura oskarżyła 40-letniego rencistę o dokonanie tzw. innych czynności seksualnych. Jan K., który w śledztwie nie przyznawał się do winy, przed sądem przyznał się do wszystkiego i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Oświadczył, że jest mu przykro i wstyd, że pod wpływem alkoholu dopuścił się takich czynów. Przeprosił obecną w sądzie matkę dziewczynki, która była oskarżycielem posiłkowym.
Sąd wydał wyrok bez przeprowadzania procesu. Na proponowany wymiar kary zgodziła się prokuratura i matka dziecka. Wyrok nie jest prawomocny. (PAP)
hp/ wkr/ rod/
