Po południu strażacy wydobyli ciało mężczyzny, który zginął w sobotę w wyniku zawalenia się 60-metrowego wiaduktu na nowo budowanym odcinku "zakopianki" w Stróży (Małopolskie). Na miejscu wypadku tworzą się korki; policja radzi, aby omijać tę cześć drogi do Zakopanego bocznymi trasami.
Według SP, ofiarą katastrofy jest 31-letni pracownik firmy budującej nowy odcinek "zakopianki" (Mota Engil). Na miejscu są przedstawiciele policji i prokuratury, ale nikt na razie nie chce spekulować na temat przyczyn tragedii.
Strażacy nie skończyli jeszcze sprzątać terenu gruzowiska. Według ich oceny potrwa to do godziny 17.
"W miejscu zdarzenia jest zwężona droga i powstają korki. Oficjalnych objazdów nie ma, ale radzimy wybierać boczne drogi" - powiedział oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach, Jan Szczypka.
Na przykład można w Myślenicach skręcić w stronę Dobczyc i stamtąd przez Kasinę Wielką, Mszanę Dolną wyjechać na "zakopiankę" w Lubniu lub Rabce.(PAP)
rcz/ itm/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
