Według europosła Marcina Libickiego (PiS,) Komisja Spraw Zagranicznych jest najważniejszą komisją w Parlamencie Europejskim. "Objęcie funkcji Przewodniczącego tej komisji zwiększy wpływ Polski na kształtowanie polityki zagranicznej UE" - powiedział dziennikarzom w niedzielę europarlamentarzysta.
"Stanowisko przewodniczącego tej komisji jest bardziej strategiczne dla Polski niż przewodnictwo w Komisji Budżetowej czy wiceprzewodnictwo w innych komisjach Parlamentu Europejskiego" - uważa M. Libicki - "Komisja Budżetowa jest mniej ważna i liczy mniej posłów. Natomiast stanowisko wiceprzewodniczącego komisji nie ma w praktyce żadnego znaczenia" - dodał.
Komisja Spraw Zagranicznych zajmuje się m.in. polityką rozszerzenia, energetyczną czy, istotną dla Polski, polityką wschodnią.
W związku z upływem połowy kadencji, w Parlamencie Europejskim trwają zmiany na najważniejszych stanowiskach. Po utracie stanowiska wiceprzewodniczącego PE, szef delegacji PO Jacek Saryusz-Wolski, jest kandydatem do objęcia funkcji przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych, kierowanej od prawie 10 lat przez niemieckiego eurodeputowanego CDU Elmara Broka.
Platforma Obywatelska rozważa możliwość rezygnacji z tego stanowiska w zamian pakiet innych stanowisk: utrzymanie przewodnictwa w komisji budżetowej, wiceprzewodnictwo w komisji rozwoju regionalnego, przewodnictwo delegacji ds. Białorusi.
W ramach pakietu PO chce też uzyskać wiceprzewodnictwo we frakcji Europejskiej Partii Ludowej - Europejscy Demokraci z odpowiedzialnością za wschodnią politykę zagraniczną UE oraz wiceprzewodnictwo w komisji ds. konstytucyjnych. (PAP)
kpr/ rod/