Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marszałek woj. śląskiego: ustawa o polityce rozwoju do TK

0
Podziel się:

Prawdopodobne zgłoszenie do Trybunału
Konstytucyjnego ustawy o polityce rozwoju, dającej wojewodom
możliwość wetowania inwestycji samorządów, w których
wykorzystywane są unijne pieniądze, zapowiedział w czwartek w
Katowicach marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński.

Prawdopodobne zgłoszenie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy o polityce rozwoju, dającej wojewodom możliwość wetowania inwestycji samorządów, w których wykorzystywane są unijne pieniądze, zapowiedział w czwartek w Katowicach marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński.

Podczas konferencji prasowej Moszyński ocenił, że jeśli samorządy "nie mają być fikcją, muszą być chronione". "W piątek w Warszawie odbędzie się spotkanie nowowybranych marszałków województw. (...) Zdecydujemy, kto przygotuje taką skargę do Trybunału Konstytucyjnego - reszta zapewne się pod nią podpisze" - powiedział.

Chodzi o zapis podpisanej już przez prezydenta ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Wprowadzona do niej przez posła PiS, Krzysztofa Jurgiela, poprawka uprawnia wojewodę do zastosowania prawa weta wobec projektów dotowanych z pieniędzy UE i budżetu państwa, realizowanych w regionalnych programach rozwoju.

Weto ma przysługiwać wojewodzie w sytuacji, gdy stwierdzone zostaną udokumentowane "nieprawidłowości" przy wyborze projektów, w konkursie przeprowadzonym przez samorządy. Weto będzie skutkowało wstrzymaniem procedury zatwierdzenia projektów do realizacji oraz zwołaniem kolejnego posiedzenia komisji konkursowej samorządu wojewódzkiego.

Moszyński odnosząc się do tego przepisu zaznaczył, że niezależność samorządów jest gwarantowana konstytucyjnie. Jako "niedobry obyczaj" oraz "psucie prawa i funkcjonowania państwa" ocenił późniejsze "zagmatwywanie" tego stanu, "doraźnymi przepisami".

Podkreślił, że jego sprzeciw dotyczy "zasad", a nie kwestii kontroli przez wojewodów zgodności z prawem samorządowych projektów, wojewodowie mają już bowiem taką możliwość - wynikającą z innych przepisów. Moszyński zadeklarował możliwość zapraszania przedstawiciela wojewody śląskiego na każdym etapie procedowania projektów w zarządzanym przez niego regionie.

Zdaniem Moszyńskiego, zapowiedziane przez premiera Jarosława Kaczyńskiego w czwartkowej rozmowie z "Rzeczpospolitą" zawieszenie możliwości swobodnego korzystania z tej możliwości przez wojewodów, nie zmienia sytuacji. "Wojewodowie będą mogli z niego skorzystać dopiero wtedy, kiedy się na to zgodzę. A zgodzę się, jeśli będzie bardzo poważny powód, np. bardzo nieracjonalne dysponowanie pieniędzmi" - powiedział "Rz" premier.

Tymczasem według marszałka woj. śląskiego, dysponowanie przez premiera możliwością zastosowania weta, w konsekwencji przenosi na niego odpowiedzialność za decyzje podejmowane w tej materii przez samorządy.

"Sprowadzając rzecz do absurdu, bardzo się cieszę. (...) Bez względu na to, jak nieroztropne decyzje podejmie zarząd jakiegoś województwa, w ostatecznym rozrachunku za wszystko odpowiadać będzie premier. Odwracając sytuację: (premier - PAP) nie uznał sytuacji za wyjątkową, nie upoważnił wojewody do zawetowania - znaczy wszystko jest w porządku" - ocenił Moszyński.

Jak dodał, "jeśli premier będzie schodził do poziomu, czy lepszy jest projekt gminy Sośnicowice czy gminy Rudziniec, to jest to absurd". (PAP)

mtb/ par/ rod/

polityka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)