Dwóch robotników zostało zasypanych ziemią w środę podczas robót w głębokim na około trzy metry wykopie w miejscowości Bodzanów koło Płocka (Mazowieckie). Najciężej poszkodowany, 29-letni mężczyzna, zmarł w drodze do szpitala.
Do wypadku doszło podczas prac prowadzonych przez prywatną firmę przy instalacji wodociągowej - poinformował PAP rzecznik prasowy płockiej policji Mariusz Gierula.
Z wstępnych ustaleń wynika, iż do zasypania doszło w chwili, gdy w wykopie osunęła się ziemia podmywana przez wyciekającą z instalacji wodę. Jeden z robotników zdołał sam wydostać się spod zwałów ziemi, drugi został wydobyty już nieprzytomny - próby jego reanimacji w karetce pogotowia ratunkowego nie powiodły się.
Według źródła PAP zbliżonego do postępowania wyjaśniającego przyczyny wypadku, nie jest wykluczone, że wykop, w którym osunęła się ziemia, był źle zabezpieczony.
Okoliczności zdarzenia badają policja, prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy. (PAP)
mb/ bno/