Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w piątek, że Moskwa niezmiennie w sposób skrajnie negatywny odnosi się do planów ulokowania elementów tarczy antyrakietowej USA w Europie Środkowej i uważa je za szkodliwe.
"Europa jest naszym wspólnym domem i to my - wszystkie państwa - jesteśmy w nim gospodarzami. To my winniśmy troszczyć się o jego utrzymanie. Obowiązku tego nie można przełożyć na sąsiada, na kogoś innego" - powiedział Miedwiediew na konferencji prasowej po szczycie Rosja-UE w Chanty-Mansyjsku.
Rosyjski prezydent wyznał, że po tym spotkaniu z większym optymizmem patrzy na możliwość utworzenia ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa. "Bezpieczeństwo w Europie jest niepodzielne. Nie mogą go zapewnić ani poszczególne państwa, ani grupy państw" - podkreślił Miedwiediew. (PAP)
mal/ ap/