*Zdaniem politologa z Uniwersytetu Śląskiego Marka Migalskiego, celem przemówienia Jarosława Kaczyńskiego na Konwencji PiS było pokazanie, że Platforma Obywatelska "raczej restauruje III RP niż realizuje to, co obie partie zapowiadały jeszcze w 2005 roku". *
"Wystąpienie było zbudowane z dwóch części: pierwsza to krytyka poszczególnych ministrów, dostało się kilku krytykowanym wcześniej, nie padły raczej nowe słowa" - powiedział Migalski. Jego zdaniem, ciekawsza była druga część przemówienia, gdzie padło kilka wniosków, m.in. stwierdzenie, że w PO jest ekipa sprawnych graczy politycznych.
Migalski powiedział, że zwrócił uwagę na nazwanie rządów PO spektaklem. Jego zdaniem, w przemówieniu chodziło o pokazanie, że PO nie radzi sobie ze zbudowaniem "czegoś alternatywnego" do IV RP.(PAP)
dom/ woj/