Młodzi Malezyjczycy chcą kształcić się na uczelniach medycznych i technicznych województwa mazowieckiego. Wymiana studencka ma być jednym z efektów nawiązanej w czwartek współpracy między polskim regionem a malezyjskim stanem Malakka.
"Współpraca została nawiązana i chcemy, żeby się rozwijała. Oprócz wymiany studenckiej jesteśmy zainteresowani sprawami związanymi z turystyką, ochroną środowiska i informatyką" - powiedział wojewoda mazowiecki Tomasz Koziński po spotkaniu ze swym malezyjskim odpowiednikiem gubernatorem stanu Tun Datukiem Seri Utama Haji Mohamedem Khalid bin Yaakob.
Jak powiedział PAP asystent wicemarszałka województwa mazowieckiego Grzegorz Makowiecki, poziom kształcenia na kierunkach technicznych i medycznych w Malezji stoi na niższym poziomie niż w Europie. Młodzi ludzie z Malezji chcieliby uczyć się m.in. w Polsce, po to by podwyższyć swe kwalifikacje zawodowe.
Oprócz wymiany studentów Malezyjczycy bardzo chętnie widzieliby u siebie polskich konserwatorów zabytków. "Oni mają wiele zabytków, ale brakuje im specjalistów" - dodał Makowiecki.
W chwili obecnej Polska i Malezja prowadzą wymianę handlową. Malezja eksportuje do naszego kraju kauczuk; Polacy natomiast dostarczają czołgi dla tamtejszej armii.
Gubernator stanu Tun Datuk Seri Utama Haji Mohamed Khalid bin Yaakob poza Mazowszem odwiedzi jeszcze m.in. Rumunię, Czechy i Włochy.(PAP)
mkr/ kus/ kaj/
