Przyczyną wypadku autokaru z polskimi turystami w Egipcie była najprawdopodobniej jego nadmierna prędkość - poinformowała w czwartek wieczorem PAP zastępczyni rzecznika MSZ Justyna Lewańska.
Lewańska powiedziała, że autokar był wynajęty na potrzeby polskiej wycieczki. Nie jest jasne, jakiej narodowości był kierowca.
Obecnie, jedna z trzech osób, które odniosły bardzo poważne obrażenia w wyniku wypadku - dziewczynka - jest po operacji i jej stan jest stabilny. Dwie osoby nadal są w stanie bardzo ciężkim - poinformowała Lewańska. Stan kolejnych czterech osób jest ciężki, ale nie zagraża ich życiu. Na obserwacji w szpitalu w Kairze jest 9 osób poszkodowanych w wypadku, natomiast 5 osób zostało zwolnionych i przebywają one w kairskim hotelu - powiedziała Lewańska. (PAP)
awi/la/