# dochodzi wypowiedź Stefana Niesiołowskiego #
19.03. Warszawa (PAP) - Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk chce ukarania wicemarszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego (PO) za to, że w trakcie czwartkowych głosowań w Sejmie powiedział do niego: "spadaj". Wniosek w tej sprawie Mularczyk skierował w piątek do Komisji Etyki Poselskiej.
"Oczekuję zdecydowanej reakcji komisji etyki na tego typu wypowiedzi, których bardzo często dopuszcza się pan poseł Stefan Niesiołowski, które powodują utratę powagi, prestiżu parlamentu" - powiedział w piątek PAP Mularczyk. Polityk chce, by komisja etyki udzieliła Niesiołowskiemu nagany.
"Mało mnie obchodzi, co robi pan Mularczyk" - w ten sposób wniosek posła PiS do komisji etyki skomentował w piątkowej rozmowie z PAP Stefan Niesiołowski. Jak ocenił, słowo, którego użył pod adresem Mularczyka, to "nie jest żadna ciężka obelga". Jak dodał, "nie ma zamiaru zajmować się" posłem PiS.
W trakcie czwartkowego głosowania nad nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej głos z trybuny sejmowej zabrał poseł Mularczyk. "Jak ma się deklaracja państwa, czyli członków PO, dotycząca odpolitycznienia IPN-u, do tego, że obniżacie państwo próg, od którego parlament wybiera szefa IPN-u?" - pytał. To wywołało reakcję siedzącego w ławach poselskich Niesiołowskiego, który powiedział: "spadaj!".
Mularczyk kontynuował swą wypowiedź, jednak po chwili oświadczył: "Panie marszałku, pan marszałek Niesiołowski powiedział mi, żebym spadał".
We wniosku do komisji etyki poseł PiS ocenił, że "napastliwe i obraźliwe" wypowiedzi Niesiołowskiego "nie licują z godnością parlamentarzysty, jak również z powagą Wysokiej Izby".
"Taki sposób prowadzenia polemiki z adwersarzami politycznymi jest niedopuszczalny" - oświadczył Mularczyk. Według niego, Komisja Etyki Poselskiej "powinna zająć zdecydowane stanowisko w sytuacji łamania standardów, które powinny obowiązywać w polskim życiu publicznym, jak również obrażania godności osobistej posła na Sejm". (PAP)
hgt/ ura/ gma/