Problemy związane z Radiem Maryja, ustalenia kościelnej komisji historycznej badającej związki biskupów z SB, sprawy transplantologii oraz duszpasterstwa młodzieży to główne tematy posiedzenia Rady Stałej Episkopatu i biskupów diecezjalnych, rozpoczętego w sobotę na Jasnej Górze.
Biskupi, przybywający do Biblioteki Jasnogórskiej, gdzie toczą się obrady, nie byli zgodni co do tego, który z tematów obrad zdominuje dyskusję. Podkreślali wagę spraw związanych z wychowaniem młodzieży i zachęcaniem społeczeństwa do akceptacji przeszczepów organów, ale potwierdzali też, że odbędzie się dyskusja na temat Radia Maryja.
Metropolita lubelski, abp Józef Życiński podkreślał, że sama dyskusja na temat radia nie jest celem; jest nim natomiast - jak mówił - "znalezienie pewnych rozstrzygnięć".
"To jest zawsze najważniejsze, żebyśmy mogli tutaj, gdzie ważne są moralne aspekty pewnych zagadnień i gdzie trzeba perspektywy wiary, żebyśmy wtedy nie sugerowali się, że prokuratura nie zabrała głosu, bo episkopat nie jest przedłużeniem prokuratury; jest natomiast kimś, kto - głosząc ewangelię Jezusa Chrystusa - stara się, abyśmy patrzyli na cały świat z perspektywy tej ewangelii, z perspektywy Kościoła" -powiedział abp Życiński.
Nawiązał w ten sposób do niedawnej decyzji toruńskiej prokuratury, która nie dopatrzyła się przestępstwa w treści wykładów dyrektora Radia Maryja, o. Tadeusza Rydzyka. Nagrania, w których duchowny m.in. nazwał żonę prezydenta "czarownicą" i krytykował środowiska żydowskie, ujawnił w lipcu tygodnik "Wprost".
Zapytany, jakich rozstrzygnięć się spodziewa, metropolita lubelski zastrzegł, że jego rolą nie jest przywożenie gotowych rozstrzygnięć. Wskazał przy tym na te elementy działalności Radia Maryja i dyrektora tej stacji, które - według niego -muszą niepokoić.
Pytany, czy w sprawie Radia Maryja Episkopat powinien zwrócić się do watykańskiej Kongregacji ds. Zakonów i Instytutów Świeckich (sugerowali to wcześniej niektórzy duchowni - PAP), abp Życiński powiedział, że "nie jest od dawania dobrych rad Watykanowi". Inni biskupi, pytani przez dziennikarzy, nie odnieśli się do tej sprawy.
Metropolita warszawski, abp Kazimierz Nycz ocenił, że sprawy Radia Maryja nie będą najważniejszym tematem dyskusji. "To są ważne sprawy, nie najważniejsze. Nie przesadzajmy, że będziemy ciągle mówić o tych samych sprawach. Owszem, myślę, że to będzie temat rozmów, ale nie czyniłbym z tego tematu pierwszego i najważniejszego" - zastrzegł. (PAP)
