Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Najder: USA nie rezygnują z tarczy, nowa propozycja służy NATO

0
Podziel się:

Zmiana koncepcji obrony przeciwrakietowej nie oznacza rezygnacji z tarczy,
nowa propozycja dotyczy obrony nie tylko terytorium Stanów Zjednoczonych, ale całego NATO -
wyjaśniali w piątek przedstawiciele rządu posłom sejmowych komisji obrony i spraw zagranicznych.

Zmiana koncepcji obrony przeciwrakietowej nie oznacza rezygnacji z tarczy, nowa propozycja dotyczy obrony nie tylko terytorium Stanów Zjednoczonych, ale całego NATO - wyjaśniali w piątek przedstawiciele rządu posłom sejmowych komisji obrony i spraw zagranicznych.

Według wiceministra spraw zagranicznych Jacka Najdera środowa wizyta w Warszawie wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena "pokazuje, że Stany Zjednoczone nie zrezygnowały z budowy tarczy, a Polska była pierwszym krajem, któremu zaproponowano udział w programie".

Najder podkreślił, że obecna propozycja nie jest przedmiotem umowy dwustronnej, "ale będzie służyła bezpieczeństwu całego paktu północnoatlantyckiego, będzie broniła nas przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu, będziemy mieli instalacje i jednostki amerykańskie".

Również wiceminister obrony Stanisław Komorowski zwrócił uwagę, że w poprzedniej koncepcji planowana w Polsce baza miała służyć ochronie wschodniego wybrzeża USA, teraz przedmiotem propozycji jest "instalacja, która mogłaby obronić terytorium NATO, w tym Polski". Zaznaczył, że po zmianie koncepcji wciąż obowiązuje zawarta w ubiegłym roku deklaracja o strategicznej współpracy i "w sposób realny umożliwia wypełnienie tej deklaracji".

"Pozytywnie zaskakuje mnie stwierdzenie przedstawicieli rządu, że tarcza Busha zwiększała bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych, choć zmniejszała bezpieczeństwo Polski" - powiedział Marek Borowski (Koło Poselskie Socjaldemokracji Polskiej), przypominając, że właśnie w tej sprawie toczył polemiki, m.in. z przedstawicielami rządzącej koalicji.

Posłowie pytali także o odbyte we wrześniu ćwiczenia wojskowe Rosji i Białorusi. Komorowski powiedział, że informacje o planowanych ćwiczeniach Polska miała w połowie ubiegłego roku i były one tematem rozmów m. in. w Radzie NATO-Rosja. Zastępca szefa zarządu analiz wywiadowczych i rozpoznawczych Sztabu Generalnego gen. bryg Józef Nasiadka poinformował, że w czerwcu 2008 w SG powstał zespół, który obserwował ćwiczenia z udziałem 12,6 tys. żołnierzy. Komorowski dodał, że tak duże ćwiczenia odbyte po raz pierwszy od ponad 10 lat i ich scenariusz - zakładający m.in. obronę przed państwami NATO i kontratak - "budzi zaniepokojenie, budzi konieczność analizy tego, co było ćwiczone".(PAP)

brw/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)