Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski o rządach J. Kaczyńskiego: najgorszy premier i rząd po 1989 r.

0
Podziel się:

W ocenie sekretarza generalnego SLD Grzegorza
Napieralskiego, o rządzie Jarosława Kaczyńskiego po roku jego
działalności nie da się powiedzieć nic dobrego. "To najgorszy rząd
i najgorszy premier od 1989 roku" - uważa Napieralski.

W ocenie sekretarza generalnego SLD Grzegorza Napieralskiego, o rządzie Jarosława Kaczyńskiego po roku jego działalności nie da się powiedzieć nic dobrego. "To najgorszy rząd i najgorszy premier od 1989 roku" - uważa Napieralski.

We wtorek 10 lipca minie rok od desygnowania Jarosława Kaczyńskiego na premiera przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rząd J.Kaczyńskiego został powołany 14 lipca; premier wygłosił w Sejmie expose, a Sejm udzielił wotum zaufania jego gabinetowi 19 lipca.

"Jest to rok najgorszy od 1989 roku, rok straconych szans i wielkiego upadku polskiej polityki i polskiego parlamentaryzmu" - podkreślił Napieralski w poniedziałek w rozmowie z PAP.

Jak dodał, minione 12 miesięcy to głównie czas kłótni i walk wewnętrznych w koalicji. "Jedyne czym rząd zajmował się z wielką determinacją to lustracja, walka z jakimś dziwnym układem, z WSI" - ocenił sekretarz generalny Sojuszu.

Polityk SLD przypomniał, że zgodnie z zapowiedziami premiera, jego rządy miały przynieść "wytężoną pracę, dialog i rozwój państwa". Podkreślił, że zeszłoroczne expose J. Kaczyńskiego to "wielkie oszustwo". "Premier wykonał może 10 procent swojego programu, a to tylko dlatego, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, chce kierować ręcznie prokuraturą, służbami, sądami" - ocenił Napieralski.

Sekretarz generalny Sojuszu skrytykował J. Kaczyńskiego m.in. za brak porozumienia z pracownikami służby zdrowia, brak pakietu ustaw socjalnych, a także rozwiązań prawnych w kwestii pomocy rodzinom rozdzielonym wyjazdami zagranicznymi.

Napieralski wytknął ponadto rządzącym brak zapowiadanej naprawy finansów publicznych oraz reformy służby zdrowia. Przypomniał, że PiS dwa lata temu obiecywał "tanie państwo", a tymczasem - mówił - mamy wzrost wydatków na administrację państwa.

Według polityka SLD, rząd J. Kaczyńskiego zniszczył wizerunek polski za granicą. "Nierozważna polityka europejska i światowa pokazuje, że nie jesteśmy poważnym partnerem do dialogu, debaty i nie umiemy walczyć o swoje interesy. Stajemy się państwem zaściankowym" - ocenił Napieralski.

Zwrócił uwagę, że wizerunkowi naszego kraju szkodzi obecność w koalicji Samoobrony i LPR. "Polityka rządu w sferze standardów moralnych, etycznych to kompletne dno - w rządzie zasiadają ludzie z wyrokami, ludzie o skrajnych poglądach - antysemickich, z faszyzującymi młodzieżówkami i wszystko po to tylko, żeby były limuzyny, samochody służbowe, ochroniarze, żeby były piękne pensje" - zaznaczył sekretarz generalny SLD.

Jak dodał, premier zapowiadał odnowę moralną, a szerzy się korupcja. "Ostatnio widzimy nawet, że w Kancelarii Prezydenta dochodzi do handlu narkotykami. Tego jeszcze w Polsce nie było" - powiedział Napieralski, nawiązując do sprawy zatrzymania w niedzielę doradcy Lecha Kaczyńskiego ds. sportu - Artura Piłki, podejrzanego o w handel kokainą. (PAP)

mkr/ la/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)