Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NATO: Rosja nie ma prawa ogłaszać moratorium na wykonywanie zapisów CFE

0
Podziel się:

NATO ostrzegło we wtorek Rosję, że nie ma ona
prawa ogłaszać moratorium na wywiązywanie się z Traktatu o
Ograniczeniu Sił Konwencjonalnych w Europie (ang. CFE), a
jednostronne zawieszenie przez nią wykonywania postanowień układu
będzie oznaczać jego pogwałcenie.

NATO ostrzegło we wtorek Rosję, że nie ma ona prawa ogłaszać moratorium na wywiązywanie się z Traktatu o Ograniczeniu Sił Konwencjonalnych w Europie (ang. CFE), a jednostronne zawieszenie przez nią wykonywania postanowień układu będzie oznaczać jego pogwałcenie.

Ostrzeżenie takie znalazło się w komunikacie, opublikowanym przez Biuro Informacyjne Sojuszu Północnoatlantyckiego w Moskwie.

"W traktacie nie ma zapisu, który pozwalałby na wprowadzenie w trybie jednostronnym moratorium na wykonywanie jego postanowień. Wstrzymanie wywiązywania się z traktatowych zobowiązań będzie bezpośrednim naruszeniem układu" - twierdzi NATO.

Sojusz podkreślił, że jeśli Rosja podejmie takie niezgodne z prawem, jednostronne działania, to powstanie niebezpieczeństwo przekreślenia traktatu, który przez 15 lat był fundamentem bezpieczeństwa europejskiego.

"Wywoła to najgłębszy żal" - oświadczyło NATO. "Mając na uwadze, że Rosja dysponuje największym potencjałem militarnym w Europie, to nieprzestrzeganie przez nią układu będzie miało poważne konsekwencje" - dodał Sojusz.

O możliwości ogłoszenia moratorium na wykonywanie przez Rosję zapisów CFE poinformował w kwietniu prezydent Władimir Putin. Oświadczył on wówczas, że będzie ono obowiązywać do czasu aż wszyscy sygnatariusze ratyfikują układ i zaczną go realizować.

Putin dał też do zrozumienia, że wyjście Rosji z traktatu jest związane z planami rozmieszczenia w Europie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej, czemu Moskwa stanowczo się sprzeciwia.

Pierwszy wicepremier Rosji Siergiej Iwanow zapowiedział wkrótce po tym, że jego kraj po ogłoszeniu moratorium na wykonywanie zapisów CFE przestanie podawać, gdzie i ile ma wojsk.

W ubiegłym tygodniu Rosja wystąpiła o pilne zwołanie konferencji sygnatariuszy układu, od której wyników uzależniła swoje dalsze kroki. Forum to zbierze się w połowie czerwca w Wiedniu.

Moskwa od dłuższego czasu wyraża niezadowolenie, że NATO dotychczas nie ratyfikowało porozumienia z 1999 roku w sprawie adaptacji CFE, zawartego w 1990 roku. Rosja domagała się skorygowania dokumentu ze względu na sytuację na Północnym Kaukazie.

Kraje Sojuszu uzależniają ratyfikację porozumienia, ustalającego limity uzbrojenia i liczby żołnierzy w krajach europejskich, od wycofania rosyjskich baz z Gruzji - co ma nastąpić do końca 2008 roku - i rosyjskiego uzbrojenia z mołdawskiego Naddniestrza. Rosja uważa, że kwestie te nie są ze sobą połączone i że wywiązała się ze swoich zobowiązań wynikających z CFE.

Moskwa chce też, aby do CFE przyłączyły się Litwa, Łotwa i Estonia, które w 2004 roku wstąpiły do NATO, a w chwili zawarcia tego porozumienia wchodziły w skład ZSRR. Rosja twierdzi, że trzy państwa bałtyckie stanowią "szarą strefę", w której Sojusz może rozmieścić siły nieobjęte limitami traktatu o CFE.

NATO odrzuca oskarżenia Rosji i zapewnia, że jego członkowie zawsze przestrzegali litery i ducha tego układu.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)