Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nauczyciele o amnestii maturalnej

0
Podziel się:

Nauczycielska "Solidarność" popiera decyzję
ministra edukacji o wprowadzeniu amnestii maturalnej, Związek
Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) jest jej przeciwny.

Nauczycielska "Solidarność" popiera decyzję ministra edukacji o wprowadzeniu amnestii maturalnej, Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) jest jej przeciwny.

W piątek wicepremier, minister edukacji Roman Giertych podpisał rozporządzenie w sprawie oceniania i egzaminowania uczniów, które wprowadza tzw. amnestię maturalną. Rozporządzenie przewiduje również, że za trzy lata na maturze zostanie wprowadzony obowiązkowy egzamin z matematyki. Ponadto na maturze uczeń będzie zdawał tylko egzamin na poziomie rozszerzonym lub podstawowym, a nie, jak dotychczas, najpierw na podstawowym, a później - jeśli chce - na rozszerzonym. Minister zdecydował też, że ocena z zachowania będzie miała wpływ na promocję ucznia do następnej klasy. Promocji nie otrzyma uczeń, który trzy razy z rzędu miałby naganną (najniższą) roczną ocenę z zachowania.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność", Wojciech Jaranowski, związek zgadza się z treścią podpisanego rozwiązania. Związkowcy chcieliby jednak, aby dyskusja na temat zmian w systemie matur trwała nadal.

"Chcielibyśmy uczestniczyć w tej dyskusji. Mamy swoje propozycje. Wolelibyśmy np., żeby obowiązkowa matura z matematyki nie była za trzy lata, tylko dopiero za sześć, żeby już gimnazjaliści mogli się do niej przygotowywać" - wyjaśnił rzecznik.

Rzeczniczka prasowa ZNP, Lidia Jastrzębska powiedziała PAP, że związek jest przeciwny amnestii maturalnej, ponieważ degraduje ona maturę jako świadectwo wiedzy zdobytej w liceum i jest niesprawiedliwa wobec uczniów, którzy zdali maturę "normalnie".

"Jaką wartość ma świadectwo dojrzałości, jeżeli można je dostać mimo oblania jednego z egzaminów? Szczególnie, jeśli jest to język polski" - podkreśliła.

Jastrzębska uznała, że amnestia nie jest uzasadniona nawet w kontekście planowanego wprowadzenia obowiązkowej matematyki na maturze. "Do czasu aż obowiązkowa matematyka zacznie obowiązywać jest jeszcze tyle czasu, że można by było przygotować do niej uczniów porządnie, znaleźć rozwiązanie, które nie umniejszałoby wartości matury" - tłumaczyła. (PAP)

ula/ hes/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)