20.3.Warszawa (PAP) - Norweski, większościowy udziałowiec "Rzeczpospolitej" Orkla nie ogłosił jak dotąd decyzji, kto będzie nowym redaktorem naczelnym dziennika. Strona polska uważa tymczasem, że zmiany w "Rzeczpospolitej" nie powinny ograniczać się tylko do kierownictwa redakcji, ale dotyczyć całego zarządu - powiedział w poniedziałek PAP przewodniczący Rady Nadzorczej Presspubliki Andrzej Liberadzki.
"Do dzisiaj nieznane jest mi żadne oficjalne stanowisko Orkli w kwestii wyboru nowego naczelnego +Rzeczpospolitej+, a więc trudno cokolwiek komentować. Konkurs prowadziła Orkla i nie dysponujemy jeszcze jako strona polska spółki dokumentacją konkursową. Podobno najlepiej wypadli Paweł Lisicki i Igor Janke" - powiedział Liberadzki.
"Wiemy, że prezesowi Presspubliki, a zarazem obecnemu naczelnemu +Rzeczpospolitej+ Grzegorzowi Gaudenowi bardzo zależy, żeby zastąpił go Tomasz Wróblewski" - dodał.
"Zarząd polskiego udziałowca, a także ja osobiście jako przewodniczący Rady Nadzorczej Presspubliki uważamy, że byłoby niedobrze żeby zmiany w +Rzeczpospolitej" ograniczyły się wyłącznie do zmiany kierownictwa redakcji. Potrzebne są szybkie i głębokie zmiany w zarządzie Presspubliki, inaczej +Rzeczpospolita+ nie poradzi sobie na coraz trudniejszym rynku" - podkreślił Liberadzki.
W ubiegłym tygodniu komisja konkursowa przesłuchała trzech kandydatów: Jankego, Lisickiego i Wróblewskiego.
Igor Janke był m.in. szefem działu krajowego "Rzeczpospolitej" oraz redaktorem naczelnym PAP, Paweł Lisicki kierował ostatnio projektem nowego dziennika Michała Sołowowa (który jednak się nie ukaże), Tomasz Wróblewski jest redaktorem naczelnym tygodnika "Newsweek Polska".
Pomysł zmiany naczelnego w "Rz" wyszedł ze strony norweskiej Orkli, która posiada 51 proc. udziałów w Presspublice, spółce wydającej "Rzeczpospolitą" (pozostałe 49 proc. należy do Państwowego Przedsiębiorstwa Wydawniczego "Rzeczpospolita").(PAP)
js/ itm/
