Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Partia Zielonych rozpoczęła w Berlinie zjazd przedwyborczy

0
Podziel się:

W Berlinie rozpoczął się w piątek trzydniowy zjazd niemieckich Zielonych, na
którym opozycyjna partia uchwali na pięć miesięcy przed wyborami do Bundestagu swój wyborczy
program; wspólnie z SPD chce odebrać władzę chadekom i liberałom kanclerz Angeli Merkel.

W Berlinie rozpoczął się w piątek trzydniowy zjazd niemieckich Zielonych, na którym opozycyjna partia uchwali na pięć miesięcy przed wyborami do Bundestagu swój wyborczy program; wspólnie z SPD chce odebrać władzę chadekom i liberałom kanclerz Angeli Merkel.

Wyborczy lider Zielonych, Juergen Trittin, potwierdził zamiar utworzenia po wyborach koalicyjnego rządu z SPD. Wykluczył ewentualny sojusz z chrześcijańskimi demokratami CDU i CSU.

"Z tak skorumpowanymi kolesiami, jak Schmid z CSU, Zieloni nie wejdą do koalicji. Zatroszczymy się o to, by stracili władzę" - powiedział Trittin, nawiązując do skandalu w Bawarii, gdzie okazało się, że posłowie CSU zatrudniali w swoich biurach poselskich członków rodzin, sowicie opłacając ich z państwowych pieniędzy.

Sojusz z SPD zapisany został w projekcie programu, jednak część delegatów domagała się usunięcia tego punktu, uważając, że przed wyborami partia nie powinna wiązać sobie rąk. W głosowaniu większość opowiedziała się za pozostawieniem zapisu o koalicji z SPD.

Z opublikowanego w środę sondażu wynika, że większość wyborców Zielonych jest gotowa poprzeć koalicję swej partii z chadekami kanclerz Merkel.

W przemówieniu otwierającym zjazd Trittin zaapelował o poparcie kontrowersyjnych planów podwyższenia podatków dla najlepiej zarabiających. Jak zaznaczył, podwyżka najwyższej stawki podatku z 42 do 49 proc. objęłaby jedynie siedem procent podatników, zarabiających rocznie ponad 80 tys. euro. Zieloni chcą ponadto podwyższyć podatek od spadku i wprowadzić dodatkowy podatek od majątków powyżej miliona euro. Ich właściciele płaciliby rocznie 1,5 proc. od wartości majątku. Uzyskane środki, szacowane na 100 mld euro w ciągu 10 lat, Zieloni chcieliby przeznaczyć na redukcję zadłużenia kraju.

Zasiadająca od 1983 roku w Bundestagu partia chce przyśpieszenia zwrotu energetycznego czyli zastąpienia tradycyjnych źródeł energii - nie tylko energii atomowej, lecz także węgla - energią odnawialną. Domaga się zrównania praw par homoseksualnych z prawami przysługującymi tradycyjnym rodzinom.

Po wyborach w 1998 roku Zieloni utworzyli koalicyjny rząd z SPD, po porażce w 2005 roku przeszli do opozycji. Obecnie sondaże dają im 14 proc. poparcia.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)