Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Posłanka SPD uznała wywiad Steinbach za skandaliczny

0
Podziel się:

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego SPD
Angelika Schwall-Dueren skrytykowała jako "skandaliczny" wywiad
przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach dla
rozgłośni radiowej Deutschlandfunk, zawierający odniesienia do
Powstania Warszawskiego.

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego SPD Angelika Schwall-Dueren skrytykowała jako "skandaliczny" wywiad przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach dla rozgłośni radiowej Deutschlandfunk, zawierający odniesienia do Powstania Warszawskiego.

Tym wywiadem Steinbach "zdyskwalifikowała się" jako uczestnik dialogu z Polakami - napisała Schwall-Dueren w oświadczeniu opublikowanym w środę w Berlinie. "Dokonane przez nią (Steinbach) ironiczne zrównanie realizowanego przez nią Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie z pomnikiem Powstania Warszawskiego w Warszawie jest potwornością" - uważa posłanka SPD.

Jako osoba deklarująca zainteresowanie szczerym dialogiem z Polską, szefowa BdV powinna wiedzieć, że taką wypowiedzią musi oburzyć do głębi każdego Polaka - czytamy w oświadczeniu. - "Najwidoczniej dolewa świadomie oliwy do niemiecko-polskiego ognia, aby przeforsować berlińskie centrum".

We wtorkowym wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk Steinbach, odnosząc się do sugestii, że upamiętnienie niemieckich wypędzonych mogłoby odbyć się bez udziału BdV, ponieważ jest to "trudne do strawienia" dla Polski, powiedziała: "My też nie pytamy o wszystkie miejsca pamięci budowane w Warszawie. Nie mogę sobie przypomnieć i nic o tym nie wiem, żeby kiedyś proszono Niemcy o udział w upamiętnieniu Powstania Warszawskiego. Też można by spytać: +dlaczego nas nie pytacie, przecież my zniszczyliśmy wtedy Warszawę+. Niemcy miałyby w tym taki sam uprawniony interes. Nie przyszłoby nam jednak nigdy do głowy, żeby postawić takie żądanie".

Związek Wypędzonych zarzucił redakcji "Życia Warszawy", która poinformowała o wywiadzie, sfałszowanie wypowiedzi Steinbach. W oświadczeniu BdV napisano, że opublikowana w gazecie relacja sugeruje w sposób "nieprawdziwy i wyrwany z kontekstu", jakoby Erika Steinbach mówiąc o miejscu pamięci poświęconym Powstaniu Warszawskiemu twierdziła, że "Niemcy mogliby żądać od Polaków udziału w miejscu pamięci poświęconym pamięci Powstania Warszawskiego", oraz insynuuje, jakoby Erika Steinbach miała w tym interes.

"Tym samym (treść) wywiadu została całkowicie przekręcona" - uważa BdV. W oświadczeniu podkreślono, że kontrowersyjny fragment wywiadu kończy się w oryginale stwierdzeniem: "Nie przyszłoby nam nigdy do głowy, żeby wysunąć takie żądanie".

Schwall-Dueren napisała w oświadczeniu, że swoimi wypowiedziami Steinbach zaszkodziła wysiłkom podejmowanym przez jej partyjnych towarzyszy z CDU w celu uspokojenia dyskusji o przeszłości. Jako przykład takich działań podała wystąpienie prezydenta Horsta Koehlera podczas Dnia Stron Ojczystych w minioną sobotę w Berlinie.

"Oczywiście niemieccy wypędzeni powinni uczestniczyć w inicjatywach zmierzających do godnego upamiętnienia ich cierpienia. Pani Steinbach przestała być jednak poważną partnerką do rozmów" - oświadczyła wiceprzewodnicząca frakcji SPD.

Publicysta dziennika "Der Tagesspiegel" Sebastian Bickerich uznał w rozmowie z PAP słowa Steinbach za "kompletnie chybione".

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ mc/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)