Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Sikorski: chcę nadal wspierać premiera Tuska

0
Podziel się:

"Chcę nadal wspierać premiera w jego dalekosiężnych planach modernizacji
Polski" - powiedział w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Die Welt" minister spraw zagranicznych
Radosław Sikorski, pytany czy będzie kandydować w wyborach prezydenckich w Polsce.

"Chcę nadal wspierać premiera w jego dalekosiężnych planach modernizacji Polski" - powiedział w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Die Welt" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, pytany czy będzie kandydować w wyborach prezydenckich w Polsce.

"Jestem dumny z tego, że należę do zespołu Donalda Tuska" - podkreślił.

W opublikowanym w sobotę wywiadzie Sikorski potwierdził też polskie zastrzeżenia wobec członkostwa przewodniczącej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach, do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", która ma stworzyć w Berlinie muzeum wysiedleń.

"Założona w Berlinie fundacja ma w nazwie słowo +pojednanie. Osoba, która głosowała przeciwko uznaniu naszej wspólnej granicy, nie powinna mieć tu wpływu (na fundację). Cieszymy się, że w tej dyskusji niemieccy politycy traktują stosunki polsko-niemieckie jako wartość, którą należy chronić. Oznacza to, że interesy waszych sąsiadów stały się dla was ważne" - powiedział Sikorski.

"Narody powinny mieć prawo do pielęgnowania swojej opowieści historycznej. Ale powinny być zgodne co do faktów. Pojednanie polsko-niemieckie jest możliwe, bo ogólnie rzecz biorąc zgadzamy się co do faktów. Problemem nie są wasi historycy, lecz to, iż wasze społeczeństwo tak niewiele wie o naszej historii" - dodał.

Sikorski zauważył, że wkład Polski w europejską historię "nie ogranicza się tylko do faktu, iż byliśmy ofiarami II wojny światowej". "A niemiecka pamięć o wojnie może być - na naszą niekorzyść - nieco selektywna" - ocenił.

Opowiedział się za stworzeniem w Brukseli muzeum totalitaryzmów, "gdzie wszyscy Europejczycy mogliby nauczyć się czegoś o ważnej części historii". "Oba totalitarne reżimy w Europie nie są jeszcze odpowiednio oceniane" - dodał.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji żyjący w Niemczech Polacy powinni mieć lepszy dostęp do nauki swego języka oraz lepsze możliwości pielęgnacji swojego dziedzictwa kulturowego.

Przypomniał, że istniejąca przez II wojną światową organizacja polskiej mniejszości w Niemczech została zakazana rozporządzeniem Hermanna Goeringa.

"Jeśli ma się na uwadze, że niemiecka mniejszość w Polsce ma pewne przywileje, to pewien akt sprawiedliwości ze strony niemieckiej byłby bardzo pomocny" - dodał Sikorski.

Potwierdził on także wątpliwości polskich władz w sprawie Gazociągu Północnego. "Wierzę w obietnice rządu federalnego, że gazociąg nie zakłóci żeglugi (na Bałtyku). Jednak nie rozumiem, dlaczego Niemcy uczestniczą w gazociągu, który jest dużo droższy niż pierwotny projekt drugiego gazociągu lądowego. Ich konsumenci będą musieli za to zapłacić" - powiedział Sikorski.

"Pracujemy w Europie nad wspólnym rynkiem energii. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek przypomniał niedawno, że początkiem UE była wspólnota węgla i stali. I to, co zrobiliśmy wówczas, powinniśmy też uczynić teraz odnośnie strategicznych surowców ropy i gazu" - dodał szef polskiej dyplomacji.

Pytany o relacje z Rosją Sikorski zaznaczył, że Polska "bardzo starała się poprawić swe stosunki z Rosją, i one się poprawiły". Jednak - jego zdaniem - niedawne manewry rosyjsko-białoruskie tuż przy granicy z UE "nie pomogły w budowie zaufania między NATO a Rosją".

"Polska zyskałaby najbardziej, gdyby Rosja była częścią szeroko zdefiniowanego Zachodu. Publicznie chwaliłem rosyjskich polityków, którzy mówili o tym, by nie budować wielkości Rosji poprzez budzenie obaw u jej sąsiadów, ale poprzez szacunek dla dokonań naukowych i kulturalnych, społeczeństwo obywatelskie i dobrobyt" - dodał minister.

Jak przypomniał, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyznaczył rosyjskiej polityce +pragmatyczne cele+. "Powinniśmy do tego zachęcać, ale ostatecznie polityków należy oceniać po czynach a nie po słowach" - dodał Sikorski.

Pytany, czy w przeszłości NATO dawało Moskwie gwarancje dotyczące nierozmieszczania zbrojeń na wschód od Odry Sikorski odparł, że raz po raz spotyka się "z mitem o takich gwarancjach, przede wszystkim w Niemczech".

"Ale za każdym razem, gdy proszę o pokazanie mi odpowiedniego dokumentu, takiego nie ma. Chciałbym, aby przestano zachowywać się tak, jak gdyby istniały różne stopnie członkostwa w NATO. Wszyscy członkowie NATO mają prawo do takiego samego standardu bezpieczeństwa. Chcemy ścisłej współpracy z USA z tych samych powodów, dla których chcą jej Niemcy" - powiedział.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ jo/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)