Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Spekulacje o roli ministra obrony przesłoniły zjazd CSU

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź Guttenberga
#

# dochodzi wypowiedź Guttenberga #

29.10. Berlin (PAP) - Niemiecki minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg odrzucił w piątek w Monachium spekulacje, jakoby miał być kandydatem na nowego szefa bawarskiej chadecji CSU. Debata personalna wokół Guttenberga zdominowała komentarze na temat zjazdu ugrupowania.

"W tych dniach i godzinach nie chodzi o jakieś personalne debaty, lecz o współpracę i podjęcie decyzji, jakich się od nas oczekuje" - powiedział Guttenberg w wystąpieniu na rozpoczętym w piątek zjeździe CSU z udziałem około tysiąca delegatów. Zaapelował o poparcie proponowanej przez niego reformy niemieckich sił zbrojnych, która zakłada m.in. znacznie zmniejszenie liczebności Bundeswehry - z 252 tysięcy do 160-180 tysięcy - oraz rezygnację z obowiązku powszechnej służby wojskowej.

"Ponosimy odpowiedzialność za Bundeswehrę, odpowiedzialność podyktowaną względami polityki bezpieczeństwa i patriotyzmu" - przekonywał minister. Jak dodał, obecne struktury niemieckiej armii częściowo są reliktem zimnej wojny. Zjazd CSU dużą większością poparł proponowaną przez Guttenberga reformę.

Sondaże wskazują, że wyborcy i członkowie bawarskiej chadecji właśnie popularnego Guttenberga widzieliby na czele partii chętniej niż jej obecnego szefa, premiera Bawarii Horsta Seehofera. Komentatorzy spekulowali, że na zjeździe CSU dojdzie do pojedynku obu polityków.

38-letni baron zu Guttenberg, uważany za bystrego i otwartego na świat konserwatystę, od miesięcy prowadzi w rankingach popularności niemieckich polityków, a niektóre media widzą w nim nawet przyszłego kandydata na kanclerza RFN. On sam uważa te spekulacje za "bzdury".

Tymczasem Seehofer, kierujący CSU od dwóch lat obwiniany jest o niskie notowania partii, które - według sondaży - spadły w Bawarii poniżej 40 proc. Próby zmodernizowania partii, jak propozycja wprowadzenia 40-procentowej kwoty dla kobiet na kierowniczych stanowiskach ugrupowania, budzą opór partyjnych dołów. Jako szef bawarskiego rządu Seehofer zmaga się też ze skandalem wokół strat banku krajowego BayernLB.

Pomimo tych problemów Seehofer ma zamiar w przyszłym roku ubiegać się o ponowny wybór na szefa CSU i - jak oświadczył w piątek - nie martwią go spekulacje na temat Guttenberga. "Jeśli jedynym problemem CSU jest to, że ma zdolnych ludzi, to jestem szczęśliwym przewodniczącym partii" - powiedział 67-letni polityk. Jak dodał, w CSU nie ma żadnej personalnej debaty. "Rozmawiamy o merytorycznych sprawach. Przed nami sporo pracy" - powiedział Seehofer przed rozpoczęciem zjazdu partii.

Zjazd CSU ma przedyskutować propozycje reformy skostniałej organizacji partyjnej, w tym wprowadzenie 40-procentowej kwoty dla kobiet we władzach struktur okręgowych ugrupowania. Propozycja ta budzi wiele kontrowersji, szczególnie wśród młodych działaczek, które argumentują, że nie ich płeć, lecz zdolności powinny decydować o awansie w strukturach partyjnych.

Wprowadzenie kwoty dla kobiet poparła jednak kanclerz Niemiec Angela Merkel, która gościnnie wystąpiła w piątek na zjeździe CSU. Jak przyznała, sama była kiedyś sceptyczna przeciwko takiemu rozwiązania. "Później pozbyłam się jednak wszelkiego sceptycyzmu odnośnie kwoty dla kobiet. To rozwiązanie funkcjonuje wspaniale" - dodała.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)