Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Szef MSZ apeluje o kompromis w sprawie konstytucji UE

0
Podziel się:

Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-
Walter Steinmeier (SPD) zaapelował do wszystkich krajów Unii
Europejskiej o wykazanie gotowości do kompromisu w sprawie unijnej
konstytucji.

Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank- Walter Steinmeier (SPD) zaapelował do wszystkich krajów Unii Europejskiej o wykazanie gotowości do kompromisu w sprawie unijnej konstytucji.

W przemówieniu wygłoszonym w poniedziałek na posiedzeniu klubu parlamentarnego SPD w Berlinie szef niemieckiej dyplomacji powiedział, że dostrzega w wypowiedziach polskich polityków świadomość odpowiedzialności za Europę.

"Jeżeli konstytucja ma zostać uratowana - a jest ona nam pilnie potrzebna - to oznacza, że wszyscy muszą wykonać jakiś ruch. Niektórzy muszą jednak wykonać ruch większy niż inni. Mam wrażenie, że rządy w Europie są świadome swej odpowiedzialności. Tak interpretuję na przykład niektóre najnowsze wypowiedzi z Polski" - powiedział Steinmeier, kierujący od jesieni niemiecką dyplomacją.

Steinmeier nie sprecyzował, jakie wypowiedzi miał na myśli. Pragnący zachować anonimowość ekspert ds. międzynarodowych SPD, pytany przez PAP, wskazał na przemówienie premiera Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkania z dyplomatami 7 września w Warszawie - "Z wielką radością mogę powiedzieć prawdę oczywistą: Europa (...) jest dzisiaj strefą bezpieczeństwa, wolności; dzieje się to w wielkiej mierze dzięki istnieniu i rozwojowi UE" - podkreślił wówczas premier. Zadeklarował, że Polska chce uczestniczyć w dyskusji w UE, która rozstrzygnie, jak w najbliższych dziesięcioleciach Unia będzie wyglądała.

Steinmeier przypomniał, że 15 z 25 krajów Unii ratyfikowało traktat konstytucyjny. W tym roku dołączy do tego grona Finlandia, zaś dla Bułgarii i Rumunii konstytucja jest integralną częścią traktatu akcesyjnego.

Szef niemieckiego MSZ podkreślił, że konstytucja wzmocni demokrację w Unii, zapewni jej większą przejrzystość i skuteczność. Zwiększy także siłę wspólnoty na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem, najpilniejszym zadaniem pozostaje taka instytucjonalna przebudowa UE, by zapewnić jej skuteczne działanie. "Kto się temu sprzeciwia, ten osłabia UE i szkodzi pośrednio także własnym narodowym interesom" - powiedział Steinmeier.

Niemiecki polityk ostrzegł przed wygórowanymi oczekiwaniami wobec rozpoczynającego się 1 stycznia 2007 r. przewodnictwa Niemiec w Unii. "Niemieckie przewodnictwo w UE nie zakończy się ostatecznym wynikiem, lecz - jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem - decyzją, że zabiegi o konstytucję powinny być kontynuowane, wraz z uchwałą regulującą sposób i kalendarz.

Steinmeier zapewnił, że Bułgaria i Rumunia nie będą ostatnimi krajami, które przystąpią do UE. Jego zdaniem, droga do Unii będzie jednak w przyszłości "dłuższa i bardziej kamienista". Szanse na członkostwo ma zarówno Chorwacja, jak i Turcja. "Na dłuższą metę UE licząca ponad 30 krajów nie przestała być aktualna" - zapewnił.

W swoim przemówieniu minister nie wymienił natomiast Ukrainy. Powiedział, że dla krajów graniczących z UE od wschodu potrzebne są "atrakcyjne i wiarygodne" oferty. Zapewnił, że Niemcy będą rozwijać politykę sąsiedzką.

Wśród celów niemieckiego przewodnictwa Steinmeier wymienił partnerstwo z Rosją. "Przyszły rok stwarza możliwość, by związać Rosję w sposób nieodwracalny z Europą" - podkreślił. Dodał, że w średnim okresie czasu możliwe jest utworzenie między UE i Rosją strefy wolnego handlu, szerokie partnerstwo energetyczne, wprowadzenie ruchu bezwizowego oraz kooperacja w dziedzinie badań naukowych, oświaty i kultury.

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ ap/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)