Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Onyszkiewicz: dwie delegacje PE nie zostały wpuszczone na Białoruś

0
Podziel się:

19.3.Warszawa (PAP) - Dwie delegacje Parlamentu Europejskiego,
które chciały obserwować wybory na Białorusi, nie zostały do tego
kraju wpuszczone - poinformował w niedzielę, podczas konferencji
prasowej przed ambasadą Białorusi w Warszawie, wiceprzewodniczący
PE Janusz Onyszkiewicz.

19.3.Warszawa (PAP) - Dwie delegacje Parlamentu Europejskiego, które chciały obserwować wybory na Białorusi, nie zostały do tego kraju wpuszczone - poinformował w niedzielę, podczas konferencji prasowej przed ambasadą Białorusi w Warszawie, wiceprzewodniczący PE Janusz Onyszkiewicz.

Onyszkiewicz powiedział, że w PE postanowiono wysłać na Białoruś dwie delegacje: grupy dwustronnej do kontaktów z Białorusią oraz grupy liberałów i demokratów. Jednak przed ich wyjazdem MSZ Białorusi poinformował, że żadna z delegacji nie zostanie wpuszczona na Białoruś. Ponadto posłowi Łotwy zakomunikowano, że każda próba wjazdu przedstawicieli PE na Białoruś będzie uważana za prowokację.

Onyszkiewicz przypomniał, że umowa między Polską a Białorusią gwarantuje prawo wjazdu na Białoruś osobom posiadającym paszporty dyplomatyczne, a wjazd może zostać uniemożliwiony tylko wówczas, gdy istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa albo porządku publicznego.

Dodał, że kiedy w sobotę pojawił się na granicy z Białorusią, poinformowano go, że rozporządzenie Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego, obowiązujące do 1 kwietnia br., umożliwia władzom białoruskim odmówienie prawa wjazdu bez podania przyczyn. Onyszkiewicz zwrócił się z pytaniem do polskiego rządu, czy zamierza wyjaśnić tę sprawę.

"Pan Łukaszenka chce odciąć Białoruś od kontaktów z innymi krajami europejskimi (...) Ale to się nie uda" - powiedział Onyszkiewicz. Dodał, że "to co się dzieje na Białorusi, to wyrzut sumienia dla całej Europy. Musimy się temu przeciwstawić".

Przed ambasadą Białorusi partia demokraci.pl, której Onyszkiewicz jest przewodniczącym, zorganizowała wiec poparcia dla wolnych wyborów na Białorusi. Kilkadziesiąt osób demonstrowało pod hasłami: "Nikt nie zdusi Białorusi", "Precz z dyktatorem", "Wczoraj Ukraina dziś Białoruś".

Przewodniczący regionu mazowieckiego Partii Demokratycznej - demokraci.pl Artur Buczyński przeczytał oświadczenie w sprawie solidarności z Białorusią. "Na Białorusi mamy do czynienia z katastrofą humanitarną. Od 12 lat krajem tym rządzi dyktator, dla którego wzorcem są komunistyczni przywódcy z poprzedniej epoki" - powiedział Buczyński. (PAP)

lach/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)