Sepsa - uogólnione zakażenie organizmu - to najbardziej prawdopodobna przyczyna śmierci 11-letniego chłopca z Krapkowic (Opolskie) - poinformowała dziennikarzy Urszula Posmyk, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.
U 11-latka wykryto bakterie z gatunku Neisseria meningitidis. "To drobnoustrój, który odpowiada za wiele różnych zachorowań. U tego chłopca przebiegło ono pod postacią posocznicy - czyli uogólnionego zakażenia organizmu. Drobnoustroje dostały się do krwi, i spowodowały zakażenie całego organizmu" - powiedziała w czwartek dziennikarzom Posmyk.
Mateusz trafił do szpitala w Krapkowicach w piątek, 12 maja. Po kilku godzinach jego stan gwałtownie się pogorszył. Z objawami sepsy został przewieziony do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. Niestety nie udało się go uratować.
Z dochodzenia epidemiologicznego Sanepidu wiadomo, że chłopiec doznał urazu brzucha po upadku z roweru. "Prawdopodobnie - jest to oczywiście hipoteza, dziecko mogło było nosicielem - bezobjawowo zakażoną osobą, u której w drogach oddechowych mogła być ta bakteria. Spadek odporności, spowodowany urazem, mógł spowodować gwałtowne namnażanie się drobnoustrojów i w konsekwencji śmierć" - wyjaśniła Posmyk.
Opolska inspekcja sanitarna przeprowadziła dochodzenie epidemiologiczne - ustalono listę osób, które przez kontakt z ofiarą mogły zarazić się groźną bakterią. "Wszystkim tym osobom pobrano wymazy, a także przeprowadzono zapobiegawczą terapię antybiotykową. Na szczęście u nikogo nie wykryto obecności tego drobnoustroju" - zaznaczyła.
Sepsa - inaczej posocznica - jest reakcją zapalną organizmu wywołaną przez bakterie, wirusa, pasożyta lub grzyba. Zakażenie może prowadzić do powstawania zakrzepów w naczyniach krwionośnych, a w ich wyniku do śmierci. Sepsa może wystąpić u osób w każdym wieku, czynnikami mogącymi mieć związek z chorobą są m.in. zabiegi operacyjne, oparzenia, urazy, leczenie sterydami i przewlekłe choroby. (PAP)
jsz/ tot/ pz/
