W jednej ze szkół podstawowych w Brzegu (Opolskie) uczniowie rozbili przyniesioną przez jednego z nich butlę stężonego kwasu solnego. Szkołę ewakuowano, jedna z uczennic trafiła do szpitala - powiedział PAP podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego opolskiej policji.
"13-latkę odwiedziono do szpitala z podejrzeniem zatrucia oparami kwasu solnego" - powiedział Dryszcz.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed południem. Litrową butelkę kwasu przyniósł do szkoły jeden z uczniów, miał ją w plecaku.
"Do rozbicia butelki i wycieku kwasu doszło, gdy kilku jego kolegów - zakładamy, że nieświadomie - zaczęło kopać i rzucać plecakiem" - relacjonował policjant. Po zauważeniu, że z plecaka wydobywa się gryzący dym powiadomiono nauczycieli i zarządzono ewakuację szkoły.
Przybyła na miejsce straż pożarna zneutralizowała kwas, budynek przewietrzono, po czym uczniowie i nauczyciele - łącznie 350 osób - wrócili do szkoły.
Na razie nie wiadomo skąd uczeń miał litrową butlę stężonego kwasu solnego. "Wiemy, że była to laboratoryjna butelka z ciemnego szkła. Skąd pochodził kwas i jak 13-latek wszedł w jego posiadanie wyjaśni śledztwo brzeskiej policji" - podsumował Dryszcz. (PAP)
jsz/ aja/ malk/ rod/