Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Policja rozbiła gang złodziei samochodów

0
Podziel się:

Opolska policja rozbiła gang, który według
ustaleń śledztwa nielegalnie sprowadził z Niemiec do Polski 124
luksusowe samochody. Zatrzymano sześć osób, wśród nich
organizatora procederu.

Opolska policja rozbiła gang, który według ustaleń śledztwa nielegalnie sprowadził z Niemiec do Polski 124 luksusowe samochody. Zatrzymano sześć osób, wśród nich organizatora procederu.

Grupa ta, posługując się sfałszowanymi dokumentami zakupu pojazdów, naraziła Skarb Państwa na straty blisko 1,2 mln zł - poinformowała w niedzielę PAP sierżant Marzena Grzegorczyk z zespołu prasowego opolskiej policji.

Na początku tego roku opolski komendant wojewódzki policji powołał grupę operacyjno-śledczą, która przez ponad pół roku, razem z Prokuraturą Okręgową w Opolu, zbierała materiał dowodowy, ustalając skład grupy przestępczej i metody jej działania. W skład grupy weszli policjanci pionu kryminalnego KWP w Opolu i funkcjonariusze z Kędzierzyna-Koźla.

W ostatni wtorek policjanci zatrzymali pierwszego z podejrzanych - 35-letniego Grzegorza A. Mężczyzna "wpadł" na granicy polsko- czeskiej w Kłodzku, kiedy wracał z Niemiec. Niedługo później policja ujęła pozostałych członków grupy: 27-letniego Jacka B., 30- letniego Zbigniewa L., 41-letniego Robert T., 26-letnią Jowitę Z. oraz 26-letniego Sebastiana K. Poza tym ostatnim, wszyscy podejrzani to mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Sebastian K. jest mieszkańcem Warszawy, zarzuca mu się kierowanie całą grupą i czerpanie z tego największych zysków.

"Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie gangu wyłudzali poświadczenia nieprawdy na dokumentach związanych z regulowaniem opłat celnych, podatkowych oraz rejestracją pojazdów i ich sprzedażą poprzez wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy publicznych uprawnionych do wystawiania dokumentów co do osób zakupujących pojazdy i wartości tych pojazdów" - poinformowała sierżant Grzegorczyk.

Jak ustalili funkcjonariusze, grupa wwiozła do Polski 124 samochody - były to przeważnie mercedesy, bmw, audi oraz porsche 911 - które kupowane były na terenie Niemiec. Po przedstawieniu fałszywych dokumentów zakupu, które tworzył Robert T. - przez tzw. słupy - rejestrowali pojazdy w Kędzierzynie-Koźlu z zaniżoną maksymalnie kwotą nawet do 1000 euro, otrzymując niezbędne dokumenty.

Później samochody były poprzez komis samochodowy przekazywane do Warszawy, gdzie przedstawiciel leasingowy dokonywał ich sprzedaży na zasadach leasingu osobom prowadzącym działalność gospodarczą. Jak ustalili policjanci, strata Skarbu Państwa z samej zaniżonej akcyzy może wynosić ok. 1,2 mln zł.

Policji i funkcjonariuszom Izby Celnej z Opola udało się zabezpieczyć siedem mercedesów, audi i bmw o łącznej wartości około 1,35 mln zł, przy zatrzymanych znaleziono też ponad 100 fałszywych pieczątek różnych firm i instytucji oraz druki in blanco. Okazało się, że prowadząc przestępczy proceder w Polsce, grupa "zarabiała" również na zwrocie niemieckiego podatku akcyzowego w wysokości 16 proc. od wartości każdego pojazdu.

W ostatni piątek Sąd Okręgowy w Opolu aresztował na trzy miesiące szefa grupy i Grzegorza A. Wobec pozostałych osób sąd zastosował dozór policyjny. (PAP)

kon/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)