Najprawdopodobniej jedna osoba zginęła w wypadku autokaru do jakiego doszło w niedzielę rano na autostradzie A4 w Opolskiem. Autokar jadący z Niemiec zjechał z nasypu i wpadł do rowu - poinformował PAP dyżurny policji. Autostrada jest przejezdna.
"Według wstępnych informacji 3 osoby zostały ranne, a jedna - uwięziona z tyłu pojazdu - najprawdopodobniej nie żyje" - powiedział PAP dyżurny policji, kom. Piotr Grudziecki.
Dodał, że autostrada jest przejezdna. Do wypadku doszło na prawym pasie nitki południowej (kierunek na Katowice). "Ten pas jest zablokowany, ale ruch - choć spowolniony odbywa się lewym pasem" - wyjaśnił.
W autokarze, w chwili wypadku było 26 osób, plus kierowca. Na razie nie wiadomo z jakiej firmy pochodził pojazd. "Jest to na pewno autokar rejsowy, który jechał z Niemiec" - zaznaczył Grudziecki. (PAP)
jsz/ krf/