Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Organizacje pozarządowe zadowolone z decyzji rządu w sprawie Rospudy

0
Podziel się:

Organizacje pozarządowe zaangażowane w
kampanię na rzecz ochrony Doliny Rospudy - Ogólnopolskie
Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP), WWF Polska, i Polska Zielona
Sieć (PZS) - podkreślają, że decyzja rządu o zmianie przebiegu
obwodnicy Augustowa jest zgodna z prawem polskim i europejskim.

Organizacje pozarządowe zaangażowane w kampanię na rzecz ochrony Doliny Rospudy - Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP), WWF Polska, i Polska Zielona Sieć (PZS) - podkreślają, że decyzja rządu o zmianie przebiegu obwodnicy Augustowa jest zgodna z prawem polskim i europejskim.

"Organizacje pozarządowe od dawna zwracały uwagę, że planowany przebieg obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy był niezgodny z polskim prawem o ochronie przyrody. Sprawa skomplikowała się dodatkowo po wejściu Polski do Unii Europejskiej, gdy zaczęły nas obowiązywać dyrektywy unijne dotyczące obszaru Natura 2000. Od tego momentu praktycznie wiadomo było, że inwestycja w takiej lokalizacji nie może być zrealizowana, bo łamie i polskie, i europejskie przepisy prawa" - powiedziała PAP Małgorzata Górska z OTOP.

We wtorek minister środowiska prof. Maciej Nowicki poinformował, że trasa obwodnicy będzie przebiegała przez Raczki, a nie przez chronioną Dolinę Rospudy. Wniosek o opinię środowiskową w tej sprawie trafił we wtorek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku.

"Wszystko wskazuje na to, że zbliża się szczęśliwy koniec wieloletniej walki o ocalenie jednego z przyrodniczych skarbów Europy" - napisali przedstawiciele organizacji w komunikacie przekazanym PAP. Deklarują, że "odetchnęli z ulgą", bo droga ominie unikalne przyrodniczo torfowiska w Dolinie Rospudy.

Przedstawiciele WWF, OTOP i PZS podkreślają, że decyzja rządu jest zbieżna z wynikami nowego raportu o oddziaływaniu na środowisko i analizy wielokryterialnej, przygotowanych zgodnie z ustaleniami "okrągłego stołu" na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

"Obie ekspertyzy wskazują, że najlepszy wariant wspólnej obwodnicy Augustowa i Suwałk (obszar analiz poszerzono o okolice tego miasta), to ten biegnący w pobliżu Raczek. Omija on nie tylko obszar Natura 2000. Dzięki ostrożnemu planowaniu trasy minimalizuje również ilość koniecznych wyburzeń. Udało się pogodzić potrzeby ludzi i ochronę przyrody. Co więcej, jak wykazały analizy, obwodnica w tym miejscu jest najlepszym rozwiązaniem także pod względem drogowym i ekonomicznym" - czytamy w komunikacie.

Zdaniem Marty Majki Wiśniewskiej z WWF Polska, zwyciężył rozsądek i "szeroko pojęty interes nas wszystkich". "Dwa miasta zyskają w krótkim czasie obwodnicę a cenna przyroda ocaleje" - ocenia decyzję rządu.

"Cieszę się, że władze wreszcie otworzyły oczy i że zapadła taka decyzja, dzięki której tę drogę można będzie zbudować - bo ona jest bardzo potrzebna - ale w taki sposób, aby nie tylko ulżyć mieszkańcom Augustowa, ale i ocalić przyrodę" - podkreśla. Ubolewa jednak, że cały proces musiał trwać tak długo. "Błędne decyzje poprzednich wojewodów i ministrów środowiska, ignorowanie głosu organizacji pozarządowych i prawa ochrony przyrody spowodowały, że zmarnowano bezpowrotnie zbyt wiele czasu" - podkreśla.

Robert Cyglicki z Polskiej Zielonej Sieci wyraża nadzieję, że wtorkowa decyzja rządu to "pierwszy wyraźny krok w stronę realizacji drogi ekspresowej Via Baltica w przebiegu optymalnym nie tylko pod względami: społecznym, ekonomicznym i drogowym, ale i środowiskowym, czyli przez Łomżę z ominięciem najcenniejszych przyrodniczo terenów Podlasia". (PAP)

agt/ jjj/ drag/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)