Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oświadczenie CIR w sprawie negocjacji nowej umowy UE-Rosja

0
Podziel się:

Mimo wysiłków Polski, mających na celu
doprowadzenie do kompromisu w zakresie mandatu dla Komisji
Europejskiej do negocjacji nowej umowy UE-Rosja, nie udało się
tego osiągnąć - podkreślono w oświadczeniu Centrum Informacyjnego
Rządu w sprawie przebiegu negocjacji w ramach COREPER II (22-23
listopada 2006 r.) przekazanym w czwartek PAP.

Mimo wysiłków Polski, mających na celu doprowadzenie do kompromisu w zakresie mandatu dla Komisji Europejskiej do negocjacji nowej umowy UE-Rosja, nie udało się tego osiągnąć - podkreślono w oświadczeniu Centrum Informacyjnego Rządu w sprawie przebiegu negocjacji w ramach COREPER II (22-23 listopada 2006 r.) przekazanym w czwartek PAP.

"Polska wykazała konstruktywną i otwartą postawę w ramach negocjacji, oczekując na równie otwartą pozycję ze strony Prezydencji" - czytamy.

W oświadczeniu przypomniano, że Polska zaakceptowała propozycję premiera Finlandii przedstawioną 17 listopada podczas spotkania z premierem Jarosławem Kaczyńskim w Warszawie. Prezydencja została poinformowana o tym fakcie w piśmie przesłanym w 19 listopada.

Jak czytamy, podczas COREPER (posiedzenie ambasadorów państw UE) prezydencja (fińska-PAP) przedstawiła dwie propozycje - z 22 i 23 listopada - które odbiegały od wcześniejszej propozycji premiera Finlandii. Dlatego, podkreślono, pierwsza oferta prezydencji przedstawiona na sesji COREPER 22 listopada była dla Polski dużym zaskoczeniem. Również druga propozycja Prezydencji z 23 listopada nie dawała gwarancji ochrony przed dyskryminacyjnymi działaniami Rosji.

W oświadczeniu CIR zaznaczono, że "w duchu konstruktywnej współpracy Polska przedstawiła dwie propozycje kompromisowe. Pierwsza z nich (z 22 listopada) precyzyjnie odzwierciedlała ofertę premiera Finlandii zgłoszoną w rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim.

"Polska proponowała precyzyjne określenie mechanizmu, który podczas negocjacji nowej umowy z Rosją gwarantowałby ochronę przed dyskryminującymi działaniami Rosji, w szczególności dotyczących zniesienia zakazu importu polskiej żywności do Rosji oraz kwestii energetycznych" - czytamy.

"Druga propozycja zakładała dokonanie jednomyślnego uzgodnienia politycznego (wspólna deklaracja Rady i Komisji), z którego wynikałoby, że w przyszłości dojdzie do zawieszenia negocjacji z Rosją, jeżeli (w szczególności) będą łamane przepisy obecnej umowy (zakaz importu)" - podkreślono.

"Prezydencja nie podjęła dyskusji nad ostatnią propozycją Polski, która ostatecznie nie została zaakceptowana" - napisano w oświadczeniu. Jak podkreślono, żadne z państw członkowskich ani Komisja Europejska nie kwestionowały zasadności polskich postulatów.

"Brak takich wątpliwości potwierdził również Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Podczas posiedzenia COREPER kilka państw członkowskich wykazało zrozumienie dla postulatów Polski, co jest pozytywnym sygnałem przed kolejnymi rozmowami w sprawie mandatu" - głosi oświadczenie CIR.

Uzasadniając stanowisk Polski w sprawie negocjacji mandatu negocjacyjnego dotyczącego nowej umowy UE-Rosja, Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło, że Polska przywiązuje ogromną wagę do rozwoju partnerstwa UE z Rosją.

"Dlatego też uważamy, że nie możemy rozpoczynać negocjacji nowej umowy UE-Rosja i pozostawiać nie załatwione i nie rozwiązane sprawy, wynikające z obecnie obowiązującej umowy" - czytamy.

W naszej ocenie - podkreślono - postanowienia umowy powinny być respektowane, a w przypadku Polski - kraju członkowskiego UE, Rosja ich nie respektuje, stosując działania dyskryminujące.

"Od ponad roku Rosja utrzymuje embargo na polskie produkty pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Od ponad roku Polska wskazuje na brak uzasadnienia dla utrzymywania zakazu importu do Rosji. Polska wypełniła wszystkie postulaty Rosji, które były zgodne z prawem UE" - napisano w komunikacie.

Zaznaczono, że misje Komisji Europejskiej badające polskie system kontroli weterynaryjnej i fitosanitarnej w maju i listopadzie nie wykazały żadnych uchybień, które mogłyby usprawiedliwić kontynuowanie przez Rosję embarga.

"Jak wykazała praktyka podobne problemy, jak zakaz eksportu polskich produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego były udziałem innych państw członkowskich UE. Brak możliwości ich szybkiego rozwiązania oznacza konieczność poszukiwania innego niż w obecnie obowiązującej umowie UE-Rosja modelu rozstrzygania sporów" - czytamy.

"Dla Polski ważna jest solidarność państw członkowskich UE w obliczu problemów jednego z nich, zwłaszcza jeśli podobne problemy mogą dotyczyć też innych państw UE. Wykazana w ten sposób solidarność będzie podstawą jedności, jaka jest potrzebna do obrony interesów UE jako całości. Zakładamy, że takie wspólne interesy UE istnieją" - podkreślono.

Według oświadczenia, Polskę bardzo niepokoi wykorzystywanie w celach politycznych kwestii gospodarczych i handlowych.

"Uważamy, że tak właśnie jest w przypadku zakazu eksportu polskich produktów do Rosji. Jeśli naprawdę myślimy w UE o rozwoju strategicznego partnerstwa z Rosją to należy wyeliminować polityczne przyczyny barier handlowych" - głosi komunikat.

"Polskie weto nie ma na celu uzyskania dodatkowych korzyści gospodarczych dla naszego kraju, lecz jest wezwaniem do równoprawnego traktowania wszystkich państw członkowskich UE przez państwa trzecie" - podkreślono.

"W naszej ocenie Polska nie blokuje negocjacji. Polska apeluje o odpowiedni, to jest solidarny sposób reakcji UE na dyskryminacyjne działania państw trzecich wobec jej członków. Po roku utrzymywania embarga przez Rosję na polskie produkty, KE, zgodnie z deklaracjami jej Przewodniczącego podczas Szczytu UE-Rosja, wystąpi w naszej obronie" - czytamy w komunikacie CIR. (PAP)

par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)