Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OZZL o powołaniu nowego wiceministra zdrowia

0
Podziel się:

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL)
ocenia, że powołanie Marka Habera na wiceministra zdrowia "źle
wróży reformie opieki zdrowotnej".

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) ocenia, że powołanie Marka Habera na wiceministra zdrowia "źle wróży reformie opieki zdrowotnej".

Marek Haber został w ubiegły czwartek powołany przez premiera na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia. Haber do tej pory był dyrektorem szpitala w Suchej Beskidzkiej (woj. małopolskie).

W oświadczeniu przesłanym PAP w poniedziałek zarząd krajowy OZZL podkreślił, że ta nominacja może oznaczać lekceważące podejście rządzących do problemu wynagrodzeń personelu medycznego. Według OZZL takie podejście Haber prezentował jako dotychczasowy dyrektor szpitala w Suchej Beskidzkiej.

Jak podkreśla OZZL, "wynagrodzenia lekarzy, pielęgniarek, techników medycznych w tym szpitalu są chyba najniższe w kraju" i dla przykładu podaje, że lekarz specjalista, zatrudniony na tzw. kontrakcie - za dyżur, czyli za "nadgodziny" otrzymuje za godzinę 20 zł brutto, czyli po przeliczeniu tej stawki na miesięczną płacę pracowniczą - wynosiłaby ona ok. 1500 zł brutto.

OZZL przypomina, że stawka godzinowa na kontrakcie proponowana specjaliście za godzinę pracy w normalnych godzinach wynosi ok. 18 zł. Gdyby przeliczyć ją na miesięczną płacę wynikającą z umowy o pracę, to wynosiłaby ona ok. 2200 zł brutto. Aktualna przeciętna płaca w kraju wynosi ponad 3100 zł. "Zatem, według nowego wiceministra zdrowia, lekarz specjalista powinien zarabiać 50-70 proc. przeciętnej płacy w kraju" - podkreśla OZZL.

Ponadto według związku lekarzy "tak skrajnie zaniżonym płacom personelu medycznego towarzyszy stale powiększające się zadłużenie szpitala w Suchej Beskidzkiej, które - według oficjalnego komunikatu - zwiększyło się w ostatnich czterech latach 2,5- krotnie".

"Nie powiedzie się w Polsce żadna reforma służby zdrowia, jeżeli będzie ona przeprowadzana bez uwzględnienia faktu, że opieka zdrowotna to - pod względem gospodarczym - usługi, którego zasadniczym elementem jest praca wysokokwalifikowanego personelu medycznego" - podkreślił OZZL.

Jak dodał, "najpiękniejsze mury, a nawet podgrzewane schody i nowoczesny sprzęt w szpitalu nie są nic warte bez lekarzy, pielęgniarek, techników medycznych, którzy pomagają chorym swoją wiedzą i pracą".

Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować z rzecznikiem resortu zdrowia. (PAP)

bpi/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)