W około stu szpitalach w całej Polsce lekarze weszli w spory zbiorowe z pracodawcami - szacuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Spory zbiorowe to pierwszy krok do zapowiadanej na maj ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
Według harmonogramu strajkowego OZZL, do sporów zbiorowych załogi szpitali miały przystąpić do 15 stycznia. Jak poinformował w poniedziałek PAP szef Związku, Krzysztof Bukiel, plan zakładał, że spośród ponad 700 istniejących w Polsce szpitali ok. 400 wejdzie w spory zbiorowe. "Są spóźnienia w wykonaniu harmonogramu. To naturalne. Wyznaczyliśmy termin do dziś, ale jeśli pracownicy wejdą w spory później, poczekamy" - wyjaśnił Bukiel.
Według przewodniczącej mazowieckiego oddziału Związku, Marii Balcerzak, na Mazowszu ok. jedna trzecia placówek rozpoczęła spory zbiorowe. "W Warszawie taka sytuacja jest m.in. w szpitalu na Banacha, który jest największą tego typu placówką w Polsce, a także w szpitalu dziecięcym na Niekłańskiej, szpitalu im. Orłowskiego na Czerniakowskiej, a także w szpitalu na Szaserów" - poinformowała Balcerzak.
OZZL domaga się 5 tys. zł brutto dla lekarzy bez specjalizacji i 7,5 tys. zł brutto dla lekarzy ze specjalizacją. Związek chce także wprowadzenia płatnego 14-dniowego urlopu szkoleniowego dla lekarzy.
Harmonogram działań strajkowych OZZL zakłada w dalszej kolejności m.in. ustanowienie pełnomocników do prowadzenia negocjacji z dyrekcjami poszczególnych placówek. Jeśli podejmowane działania nie będą odnosiły skutków, Związek zapowiada rozpoczęcie autoprywatyzacji, która będzie polegać na tym, że lekarze masowo zwolnią się z pracy i będą świadczyć usługi odpłatnie.
Minister zdrowia Zbigniew Religa stanowczo oświadczył w ubiegłym tygodniu, że w 2007 r. nie będzie więcej podwyżek dla pracowników służby zdrowia. Zgodnie z uchwaloną w lipcu 2006 r. ustawą pracownicy publicznych i niepublicznych zoz-ów otrzymali średnio 30-procentowe podwyżki. Na ten cel Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył 4,5 mld zł.(PAP)
ktt/ pz/ fal/
