Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Papież chce "negocjowanego" i "regionalnego" rozwiązania w Iraku - media o wizycie Busha w Watykanie

0
Podziel się:

Agencje światowe
rozpoczynają swe relacje z pierwszej wizyty George'a W. Busha u
Benedykta XVI od "apelu" papieża do prezydenta USA o "negocjowane"
i "regionalne" rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie, w tym
problemu wojny w Iraku.

Agencje światowe rozpoczynają swe relacje z pierwszej wizyty George'a W. Busha u Benedykta XVI od "apelu" papieża do prezydenta USA o "negocjowane" i "regionalne" rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie, w tym problemu wojny w Iraku.

"Amerykański prezydent George W. Bush po raz pierwszy spotkał się w sobotę w Watykanie z Benedyktem XVI, który wezwał do +negocjowanego i regionalnego+ rozwiązania konfliktu bliskowschodniego i wyraził swe zaniepokojenie sytuacją w Iraku" - pisze w depeszy z Watykanu agencja AFP.

"Stolica Apostolska raz jeszcze wyraziła nadzieję na regionalne i wynegocjowane rozstrzygnięcie konfliktów w tym ciężko doświadczonym regionie" - cytuje Reuter na wstępie depeszy z Watykanu fragment watykańskiego komunikatu ogłoszonego po 35- minutowej rozmowie papieża z prezydentem USA.

Agencja dpa pisze: "Podczas spotkania z Bushem papież wezwał do zwiększenia wysiłków pokojowych na Bliskim Wschodzie, ponieważ tylko w wyniku negocjacji można przezwyciężyć konflikty i kryzysy w regionie".

"Kontynuując linię swego poprzednika, Jana Pawła II, któremu był bardzo bliski i który krytykował inwazję w Iraku, Benedykt XVI nie pozostawił tej sprawy na uboczu swego pierwszego spotkania z Bushem" - tak rozpoczyna swe doniesienie na temat spotkania agencja EFE.

Zaraz na drugim miejscu agencje światowe piszą o "krytycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się chrześcijanie żyjący od czasów biblijnych w Iraku. "Papież - czytamy w depeszy dpa - wyraził wielkie zatroskanie z powodu złego traktowania chrześcijan w Iraku, jak relacjonował Bush swoje spotkanie Bendyktem XVI.

"Twarda ręka Saddama Husajna chroniła tę mniejszość religijną, która liczyła około miliona osób przed jej muzułmańskimi sąsiadami, ale po zniknięciu dyktatora stali się celem gróźb i aktów przemocy, co głęboko niepokoi Stolicę Apostolską" - komentuje agencja EFE.(PAP)

ik/ ro/

media
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)