Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Papież pierwszy raz przewodniczył uroczystościom Środy Popielcowej

0
Podziel się:

Podczas uroczystości Środy Popielcowej na rzymskim Awentynie papież
Franciszek przypomniał, że Wielki Post charakteryzuje "nawrócenie serc" i otwarcie się na potrzeby
innych. Przestrzegł przed "zabawą w Boga Stwórcę", jak nazwał walkę o władzę i przestrzeń.

Podczas uroczystości Środy Popielcowej na rzymskim Awentynie papież Franciszek przypomniał, że Wielki Post charakteryzuje "nawrócenie serc" i otwarcie się na potrzeby innych. Przestrzegł przed "zabawą w Boga Stwórcę", jak nazwał walkę o władzę i przestrzeń.

Podczas mszy w bazylice świętej Sabiny papież mówił, że nawrócenie stanowi wyzwanie dla wszystkich i nie może ograniczać się do "form zewnętrznych czy niejasnych zamiarów", lecz musi obejmować całe życie, włącznie z sumieniem.

"Jesteśmy wezwani do tego, by wejść na drogę, na której - rzucając wyzwanie rutynie - staramy się otworzyć oczy i uszy, ale przede wszystkim serce, by wyjść poza nasz ogródek" - powiedział Franciszek. To - dodał - nakaz, by "otworzyć się na Boga i na braci".

"Żyjemy w coraz bardziej sztucznym świecie, w kulturze działania i przydatności, gdzie nie zdając sobie z tego sprawy, wykluczamy Boga z naszego horyzontu" - zauważył papież.

Jak dodał, "Wielki Post wzywa nas, byśmy się otrząsnęli i przypomnieli sobie, że jesteśmy stworzeniami, że nie jesteśmy Bogiem".

Franciszek wyznał: "Kiedy widzę w małym codziennym otoczeniu niektóre walki o władzę, o przestrzeń, myślę: ci ludzie bawią się w Boga Stwórcę, jeszcze nie zdali sobie sprawy z tego, że nim nie są".

Zwrócił również uwagę na ryzyko zamknięcia się przed innymi ludźmi i zapomnienia o ich potrzebach.

"Tylko wtedy, gdy trudności i cierpienia naszych braci dotykają nas, jedynie wtedy możemy zacząć naszą drogę nawrócenia ku Wielkanocy. To szlak, który obejmuje krzyż i wyrzeczenie" - wskazał papież. Przywołał trzy elementy tej drogi: modlitwę, post oraz jałmużnę i dodał, że wszystkie niosą z sobą potrzebę tego, by nie dać się zdominować przez rzeczy, które widać.

"To, co się liczy, to nie wygląd. Wartość życia nie zależy od aprobaty innych czy od sukcesu, lecz od tego, co mamy w środku" - powiedział.

Franciszek przestrzegł przed "formalnym postem", czyli takim, który - jak mówił - "nasyca", sprawiając, że ktoś "czuje się w porządku". Post ma sens zdaniem papieża tylko wtedy, gdy naprawdę "narusza poczucie bezpieczeństwa", ma dobroczynne następstwa dla innych, "pomaga zachować styl Miłosiernego Samarytanina". To - mówił papież - wybór "życia skromnego", w którym nie ma miejsca na marnotrawstwo i "odrzucanie".

W homilii zwrócił uwagę na to, że jałmużna wymaga bezinteresowności, a powinna to być - dodał - jedna z cech wyróżniających chrześcijanina. Według Franciszka daje ona "wolność od obsesji posiadania, strachu przed utraceniem tego, co się ma, smutku tego, kto nie chce podzielić się z innymi swym dobrobytem".

"Dzisiaj często bezinteresowność nie stanowi części codziennego życia, w którym wszystko się kupuje i sprzedaje. Wszystko jest wyrachowaniem i miarą" - powiedział papież.

W czasie mszy posypał popiołem głowy kardynałów i swych współpracowników. Franciszkowi głowę posypał zaś słowacki kardynał Jozef Tomko.

Do bazyliki świętej Sabiny papież przyszedł w procesji kardynałów, biskupów i duchowieństwa z pobliskiej bazyliki świętego Anzelma.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)