1.3.Rzym (PAP) - Benedykt XVI powiedział w kazaniu podczas mszy z okazji Środy Popielcowej na rzymskim Awentynie, że chrześcijańską odpowiedzią na przemoc, zagrażającą pokojowi na świecie, nie może być nienawiść, zemsta ani ucieczka w fałszywy spirytualizm.
Mszę w bazylice świętej Sabiny poprzedziła pokutna procesja, którą papież poprowadził z pobliskiego kościoła świętego Anzelma.
Pierwsze uroczystości Popielca pod przewodnictwem Benedykta XVI wyglądały tak, jak przez prawie wszystkie lata pontyfikatu Jana Pawła II, który pod koniec życia z powodu stanu zdrowia musiał zrezygnować z udziału w procesji.
Jego następca powiedział w homilii, że każdego dnia, zwłaszcza zaś w czasie Wielkiego Postu chrześcijanin musi podejmować duchową walkę z grzechem.
"Wielki Post - dodał - przypomina nam, że chrześcijańska egzystencja jest niezmordowaną walką przy pomocy oręża modlitwy, postu i pokuty".
Benedykt XVI podkreślił, że walka ze złem, wszelką formą egoizmu i nienawiści wymaga wielkoduszności i wytrwałości. "Ta wewnętrzna postawa pomaga nam lepiej wskazać, jaka ma być chrześcijańska odpowiedź na przemoc, zagrażającą pokojowi na świecie. Nie może być nią na pewno zemsta ani nienawiść czy też ucieczka w fałszywy spirytualizm" - mówił papież.
W czasie mszy posypał popiołem głowy kardynałów i duchownych. Jemu samemu zaś głowę posypał słowacki kardynał Jozef Tomko.
Sylwia Wysocka(PAP)
ro/
