Praga będzie się starać, aby Kongres USA zniósł wizy dla Czechów, jeśli zrobi to dla Polaków - powiedział w piątek dziennikarzom premier Czech Jirzi Paroubek.
"Jeśli Polska to osiągnie, chcielibyśmy mieć coś podobnego" - dodał Paroubek.
Senat amerykański uchwalił w środę poprawkę do ustawy o reformie imigracyjnej, tymczasowo (na dwa lata) włączającą Polskę do programu bezwizowego ruchu turystycznego do USA.
Mimo tej decyzji nie wiadomo jeszcze, czy wizy dla Polaków zostaną na pewno zniesione, ponieważ ustawa imigracyjna, której częścią jest wspomniana poprawka, będzie jeszcze przedmiotem negocjacji z Izbą Reprezentantów. Senat musi z nią ustalić wspólną wersję tego dokumentu. W czasie takich negocjacji treść ustaw zwykle ulega zmianom.
Poprawka włącza do programu ruchu bezwizowego kraje, które spełniają trzy kryteria: są członkiem Unii Europejskiej, militarnie pomagają USA w wojnie w Iraku - dostarczając minimum 300 żołnierzy - oraz nie stanowią problemu dla amerykańskiego aparatu ścigania (chodzi głównie o zagrożenie terrorystyczne).
Paroubek powiedział też, że zgodnie z informacjami, jakie otrzymał od ambasady USA w Pradze, Polska jeszcze nie wygrała w sprawie wiz. Przypomniał jednak, że w USA mieszka 3-4 mln Amerykanów pochodzenia polskiego, którzy mają swych przedstawicieli w Kongresie.
Z krajów, których obywatele muszą podróżować do USA z wizami, obecnie tylko Polska spełnia wszystkie trzy kryteria. Czechy spełniają dwa, gdyż w Iraku mają tylko około 100 żołnierzy.
Paroubek ocenił, że dla Pragi niepraktyczne byłoby zwiększanie obecnie liczby czeskich żołnierzy na misjach zagranicznych z uwagi na możliwość zniesienia wiz.
W czasie niedawnej wizyty w Pradze amerykańscy kongresmani obiecali poparcie w sprawie zniesienia wiz dla Czechów. (PAP)
jo/ mc/
4909 arch.
