*27.2.Warszawa (PAP) - Rozpatrywanie wniosków o wpis na listę leków refundowanych w ciągu 30 dni, dokonywanie zmian na liście co kwartał i pełna przejrzystość przy wpisie na listę leków - takie zmiany zasad refundacji świadczeń zdrowotnych planuje ministerstwo zdrowia. *
"To ma być jedna ustawa, która mówi o zasadach refundacji i o cenach" - powiedział PAP wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, który w poniedziałek uczestniczył w Warszawie w konferencji "Trzy razy farmacja".
Wiceminister Piecha zaznaczył, że projekt ten będzie prawdopodobnie międzyresortowy, gdyż "gospodarzem ustawy o cenach jest ministerstwo finansów", a "gospodarzem ustawy o świadczeniach, które reguluje sprawy refundacji czyli również tworzenia list, jest ministerstwo zdrowia".
Procedura przejrzystości - przy wpisie na listę leków refundowanych ma zakładać - że "na każdym etapie wszystko jest dostępne w internecie; kto złożył wniosek, jak złożył, dlaczego od nowa musi składać, jaka jest decyzja itd" - powiedział wiceminister.
"I na koniec może oczywiście z decyzją się nie zgodzić czyli wystąpić do sądu administracyjnego" - dodał. Lista leków refundowanych byłaby zmieniana raz na 90 dni. (Obecnie - zgodnie z ustawą - nie rzadziej niż co pół roku; w roku ubiegłym np. 5 razy).
Nowa lista leków refundowanych - jak zapowiadał wcześniej minister zdrowia Zbigniew Religa - ma być znana w maju. W 2005 r. Narodowy Fundusz Zdrowia wydał ze środków publicznych na refundacje lub pokrycie kosztów leków 8,5-9 mld zł.
W celu identyfikacji pacjentów korzystających z niektórych leków refundowanych ministerstwo zdrowia planuje (w nowelizacji ustawy o świadczeniach) wprowadzić obowiązkowo dla niektórych grup chorych na receptach PESEL; chodzi o korzystających z leków specjalistycznego stosowania lub są cierpią oni na choroby przewlekłe. W marcu ten projekt nowelizacji ma zostać skierowany do uzgodnień międzyresortowy.
Planowane jest także uproszczenie zasad refundacji: ma być ryczałt i jedna stawka refundacyjna (obecnie są cztery stawki: 0 proc, ryczałt, 30 proc. i 50 proc.). "Wyjątkiem mogłyby być leki dla osób chorych psychicznie" - powiedział wiceminister zdrowia. Zastrzegł jednak, że musi to zostać poprzedzone analizami i kontaktami ze środowiskiem psychiatrów. (PAP)
dom/ dsr/ itm/