Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pinkas: polska kardiochirurgia znajduje się w czołówce Europy i świata

0
Podziel się:

Polska kardiochirurgia dorosłych i dzieci
znajduje się w absolutnej czołówce Europy i świata - powiedział w
piątek wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas, podczas prezentacji w
Pułtusku raportu o stanie kardiochirurgii polskiej w 2006 roku.

Polska kardiochirurgia dorosłych i dzieci znajduje się w absolutnej czołówce Europy i świata - powiedział w piątek wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas, podczas prezentacji w Pułtusku raportu o stanie kardiochirurgii polskiej w 2006 roku.

Prezes Klubu Kardiochirurgów Polskich i kierownik Kliniki Kardiochirurgii w Centrum Zdrowia Dziecka Bohdan Maruszewski, prezentując osiągnięcia polskiej kardiochirurgii podkreślał, że śmiertelność szpitalna w polskich ośrodkach kardiochirurgicznych i europejskich jest bardzo podobna.

Z kolei prezes honorowy Klubu Kardiologów Polskich i jego założyciel prof. Marian Śliwiński ostrzegał przed możliwością zmniejszenia się szans na pomoc kardiochirurga w przypadku dużego ryzyka interwencji.

"W obecnej sytuacji, kiedy nie jest sprzyjająca atmosfera dla kardiochirurgii z różnych przyczyn, to określenie ryzyka znacznie się zmieni, dlatego że chirurdzy nie będą chcieli ryzykować" - uważa prof. Śliwiński. Według niego, ryzyko operacyjne określa chirurg przed zabiegiem i albo ocenia je na miarę swoich kwalifikacji albo jest ostrożny i określa, czy zabieg mu się uda czy nie.

Wiceminister Pinkas podkreślał z kolei, że polska kardiochirurgia nie ma żadnych kompleksów, ponieważ ma program kardiochirurgiczny, co pokazuje najnowszy raport na temat polskiej kardiochirugii. "To inne kraje - jak zaznaczył Pinkas - mogą mieć kompleksy".

Prezes Klubu Kardiochirurgów Polskich Bohdan Maruszewski powiedział, że w Polsce zanotowano pewną tendencję spadkową liczby niektórych rodzajów operacji, w tym operacji wieńcowych serca. W 2006 roku wykonano ich ponad 13,2 tys. tego rodzaju operacji, to jest o 600 mniej niż w 2005 roku. Maruszewski dodał, że wzrosła natomiast liczba (o sto kilkadziesiąt) operacji zastawkowych, których w 2006 roku wykonano 3,5 tys.

W ocenie Maruszewskiego, bardzo pocieszające jest to, że wzrosła także liczba operacji tętniaka aorty (stanu bezpośredniego zagrożenia życia). I tak np. w roku 2002 operowano 420 osób, a w 2006 roku - 829 osób.

Jeśli chodzi o kardiochirurgię dziecięcą (wady wrodzone serca), to - jak zaznaczył Maruszewski - poziom jest stały, choć widać niewielki spadek liczby operacji wad wrodzonych serca. W roku 2006 wykonano ich 2270. Dodał, że to, co najbardziej cieszy, to, iż ponad 60 proc. wszystkich operowanych w Polsce z powodu wrodzonej wady serca dzieci ma mniej niż rok, a co czwarte operowane dziecko to noworodek - do 31 dnia życia.

Wyniki w dziedzinie kardiochirurgii dziecięcej - jak podkreślił Maruszewski - należą zdecydowanie do najlepszych na świecie, zwłaszcza gdy chodzi o odsetek operacji najtrudniejszych. "Śmiertelność operacji w tej grupie jest niższa niż śmiertelność europejska" - dodał.

Według Maruszewskiego, kardiochirurgia polska jest w czołówce europejskiej. "Jest wzrost bazy kardiochirurgicznej. Przybyły nowe ośrodki. Mamy o 30 specjalistów więcej w zakresie kardiochirurgii niż w 2005 roku. Mamy też o cztery sale operacyjne więcej niż w 2005 roku. A najważniejsze jest to, że 96 proc. pacjentów kardiochirurgicznych w Polsce przeżywa operacje" - podkreślił prezes Klubu Kardiochirurgów Polskich.

Poinformował też m.in. o udziale kardiochirurgów polskich w międzynarodowym życiu naukowym, podkreślając, że 220 polskich kardiologów uczestniczyło w międzynarodowych zjazdach naukowych, 35 przewodniczyło międzynarodowym sesjom naukowym, a 37 kardiochirurgów polskich zasiada w zarządach międzynarodowych towarzystw naukowych. Dodał, że "jest wyraz szacunku do polskiej kardiochirurgii i jej pozycji w Europie". (PAP)

skz/ wkr/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)