Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piotr Duda ponownie szefem śląsko-dąbrowskiej "Solidarności"

0
Podziel się:

Dotychczasowy szef śląsko-dąbrowskiej
"Solidarności" Piotr Duda został w czwartek wybrany na kolejną,
czteroletnią kadencję. Zapowiedział m.in. działania na rzecz
zwiększenia liczebności związku i przyciągnięcia do niego młodych
ludzi. Duda uzyskał ponad 97-procentowe poparcie delegatów.

Dotychczasowy szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Piotr Duda został w czwartek wybrany na kolejną, czteroletnią kadencję. Zapowiedział m.in. działania na rzecz zwiększenia liczebności związku i przyciągnięcia do niego młodych ludzi. Duda uzyskał ponad 97-procentowe poparcie delegatów.

Wyboru nowego przewodniczącego zarządu największego regionu związku w kraju dokonało w czwartek w Jaworznie walne zebranie delegatów regionalnej "S". Kontrkandydatem Dudy był, zgłoszony dość niespodziewanie, Franciszek Dzionsko z Zakładu Małej Mechanizacji Ragor w Radzionkowie. Poparło go zaledwie sześciu z ponad 200 delegatów. Duda uzyskał 206 głosów.

W kolejnej kadencji związkowcy z "S" zamierzają skupić się m.in. na budowaniu struktur związkowych w firmach, gdzie pracodawcy starają się to uniemożliwić, a także na egzekwowaniu podstawowych praw pracowniczych tam, gdzie są one łamane.

Uczestnicząca w obradach główna inspektor pracy, a do niedawna wiceszefowa śląsko-dąbrowskiej "S", Bożena Borys-Szopa, podkreśliła, że związki zawodowe są najważniejszym partnerem Głównej Inspekcji Pracy w realizacji jej ustawowych zadań. Za naganne uznała niewypłacalnie pracownikom wynagrodzeń i oszukiwanie ich. Jej zdaniem, pracodawcy, którzy to robią, naruszają zasady uczciwej konkurencji.

Borys-Szopa nawiązała do prezydenckiego projektu ustawy, która ma wejść w życie na początku przyszłego roku. Według projektu, rola inspekcji pracy ma zostać wzmocniona, tak aby stwierdzenie przez nią nieprawidłowości prowadziło automatycznie do ich usunięcia. "Ustawa stworzy nowe możliwości uczciwego i godnego zatrudniania pracowników oraz karania nieuczciwych pracodawców" - powiedziała.

Inny gość zebrania, szef "S" Janusz Śniadek, podkreślał, że siłą związku zawodowego jest jego liczebność. "+S+ zatrudnia osoby docierające do zakładów pracy, w których nie działają organizacje związkowe. Oni tworzą tam komisje zakładowe. Ludzie potrzebują pomocy w obronie swoich praw, dlatego w tych zakładach nie może zabraknąć +Solidarności+" - przekonywał.

Obrady poprzedziła msza św. w kolegiacie św. Wojciecha i św. Katarzyny w Jaworznie. W homilii kapelan śląsko-dąbrowskiej "S" ks. prałat Stanisław Puchała przypomniał m.in. słowa Jana Pawła II wypowiedziane w 1987 roku w Gdańsku: "Solidarność to nigdy jeden przeciw drugiemu, ale zawsze jeden z drugim". Podkreślił, że wzajemna solidarność to podstawa respektowania praw człowieka. "Świat zrozumiał, że nie można żyć według zasady wszyscy przeciw wszystkim, ale wszyscy dla wszystkich" - mówił.

Śląsko-dąbrowska "S" liczy ok. 104 tys. członków, zrzeszonych w prawie 800 komisjach zakładowych i międzyzakładowych. Według Dudy, w ostatnich latach udało się zahamować spadek liczby członków związku, a stopniowe zwiększanie jego liczebności należy do największych wyzwań następnej kadencji.

Walne zebrania delegatów odbywają się we wszystkich 38 regionach "S". Dotychczas zjazdy odbyły się w kilkunastu z nich. Zgodnie z kalendarzem wyborczym, do końca czerwca powinny być wybrane nowe władze wszystkich regionów i sekretariatów. Wybory za sobą mają już m.in. regiony: Elbląski, Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie, Ziemia Łódzka, Częstochowski, Zielonogórski, Podbeskidzie, Piotrkowski, Rzeszowski, Bydgoski, Jeleniogórski, Ziemia Przemyska, Pilski i Koniński.

Jak dotąd, zmiana na stanowisku przewodniczącego regionu nastąpiła tylko w regionie jeleniogórskim, którego szefem został Franciszek Kopeć. Związkowe wybory zakończą się jesienią podczas sprawozdawczo-wyborczego Krajowego Zjazdu Delegatów, który wybierze najwyższe władze "S".(PAP)

mab/ jer/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)