Wzrost konkurencyjności gospodarki, budowanie jej rozwoju w oparciu o wiedzę, poprawa jakości życia Polaków oraz usprawnienie funkcjonowania państwa - to główne cele działań rządu, planowane na II półrocze tego roku.
Jak poinformował na wtorkowej konferencji prasowej szef zespołu doradców premiera, minister w Kancelarii Premiera Michał Boni, rząd planuje przyjąć w najbliższych sześciu miesiącach 174 projekty ustaw, 70 rozporządzeń oraz 78 innych dokumentów takich jak założenia, sprawozdania czy informacje.
Boni podkreślał, że po raz pierwszy Rada Ministrów przygotowuje się do prac określając plan zadaniowy. "Tak naprawdę to jest wprowadzenie mechanizmów zarządzania przez cele i takich 170 zadań dla różnych resortów zostało przygotowanych" - poinformował.
Prace programowe rządu - jak zaznaczał Boni - będą skoncentrowane wokół czterech celów.
Po pierwsze rząd skoncentruje się na zwiększeniu konkurencyjności gospodarki. Z tym celem są związane też zadania - jak to określił Boni - "mniejszego kalibru". Chodzi o zapewnienie stabilności finansów publicznych, stworzenie warunków dla rozwoju przedsiębiorczości oraz rozwój infrastruktury.
Drugi cel to budowanie potencjału przyszłego rozwoju gospodarki w oparciu o wiedzę. "Czyli edukacja, innowacyjność, nauka" - mówił Boni.
Trzecim zadaniem rządu jest poprawa jakości życia obywateli, w tym dbałość o równy dostęp do świadczeń i dóbr publicznych, a także wzrost zaufania społecznego i poczucia tożsamości.
Kolejnym celem prac gabinetu Donalda Tuska będzie usprawnienie funkcjonowania państwa. Boni dodał, że w tym półroczu przed rządem stoi też zadanie dotyczące poprawy spójności prac programowych i strategicznych rządu.
"Ten plan jest tak ułożony, żeby do końca 2008 roku te ustawy były przez rząd przyjęte i przesłane do parlamentu. Zawsze jest możliwy jakiś poślizg, ale dzisiaj nie ma co o tym mówić" - powiedział Boni.
Zapowiedział, że jesienią ma odbyć się specjalne spotkanie ministrów po to, by przygotować zadania na cały 2009 r.
Boni zwracał uwagę, że ustawy i rozporządzenia są tylko narzędziem w radzeniu sobie z problemami i przygotowywaniu nowych rozwiązań. "Tam gdzie legislacja jest potrzebna, będziemy jej używali. Tam gdzie ona jest mniej potrzebna, nie ma takiej konieczności, żeby za wszelką cenę przygotowywać rozwiązania prawne" - stwierdził.
Poinformował też, że trwają pracę nad budżetem zadaniowym. Zaznaczył, że jego istotą będzie nie tylko bardzo jasne wskazywanie zadań do wykonania, ale też określenie mierników realizacji tych zadań.
"Po to, żeby można było mówić o budżecie zadaniowym, najpierw trzeba umieć określać te zadania. Ta wielka praca, jaką wykonały resorty, ta fiszka zadaniowa będzie opublikowana" - zapowiedział Boni. Nie zdradził jednak, kiedy to się stanie.
Wyjaśnił, że "fiszka zadaniowa" będzie się składała z istoty zadania, charakterystyki kosztów oraz korzyści wynikających z jego realizacji.
"Mnie się wydaje, że to jest bardzo dobra droga do tego, żeby w perspektywie roku 2009 myśleć już na poważnie o tym, kiedy będzie się opłacało w Polsce, kiedy to będzie miało sens i będzie nie tylko hasłowo, ale naprawdę głęboko merytorycznie dobrze przygotowane wprowadzenie budżetu zadaniowego" - powiedział Boni.(PAP)
stk/ mok/ gma/
