Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po trzęsieniu ziemi w Japonii: Marszałek Senatu złożył kondolencje

0
Podziel się:

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz przekazał w piątek kondolencje
przewodniczącemu Izby Radców Parlamentu Japonii Takeo Nishioki w związku z tragicznymi skutkami
trzęsienia ziemi w tym kraju. W depeszy kondolencyjnej zapewnił, że Polacy łączą się z w smutku i
bólu z rodzinami zmarłych.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz przekazał w piątek kondolencje przewodniczącemu Izby Radców Parlamentu Japonii Takeo Nishioki w związku z tragicznymi skutkami trzęsienia ziemi w tym kraju. W depeszy kondolencyjnej zapewnił, że Polacy łączą się z w smutku i bólu z rodzinami zmarłych.

"Głęboko wstrząśnięty wiadomościami o tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi i wywołanymi przez nie katastrofalnymi falami tsunami, pragnę złożyć Panu Przewodniczącemu, w imieniu własnym oraz Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, a także w imieniu moich rodaków kondolencje i wyrazy współczucia z powodu ogromnej tragedii, jaka dotknęła Japonię i jej mieszkańców" - napisał w depeszy Borusewicz.

"Pragnę zapewnić Pana Przewodniczącego, że w tych trudnych chwilach łączymy się w smutku i bólu z Rodzinami i najbliższymi tragicznie zmarłych oraz ze wszystkimi, których dotknęła ta tragedia" - podkreślił marszałek Senatu.

Poprosił też o przyjęcie wyrazów swego "najgłębszego współczucia i wsparcia".

W piątek na północy Japonii doszło do silnego trzęsienia ziemi ocenianego na ok. 8,9 w skali Richtera. Towarzyszyła mu seria wstrząsów wtórnych, w tym o sile 7,4, do którego doszło około 30 minut po głównym trzęsieniu. To jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w historii.

Według ostatnich danych podanych przez japońską policję, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 151. Natomiast japońska agencja Kyodo poinformowała, że przewiduje się, iż liczba ofiar śmiertelnych potężnego trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii przekroczy 1000 osób.(PAP)

ann/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)