Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po Tunezji i Egipcie walki w Sudanie

0
Podziel się:

Ulicami stolicy przeszły antyrządowe demonstracje; protestowały tysiące studentów.

Po Tunezji i Egipcie walki w Sudanie
(Radio Nederland Wereldomroep/CC/Flickr)

Ulicami Chartumu - stolicy Sudanu - przeszły antyrządowe demonstracje. W kilku punktach miasta protestowały tysiące studentów. Kilkadziesiąt osób aresztowano. Policja użyła siły.

Demonstranci przeszli ulicami Chartumu, na północy kraju, domagając się dymisji rządu i skandując hasła _ Jesteśmy gotowi umrzeć za Sudan _, _ Rewolucja do zwycięstwa _, _ Czas na zmiany _ i _ Ocampo, masz racje _. Hasło to nawiązuje do Luisa Moreno-Ocampo - szefa Międzynarodowego Trybunału Karnego, który postawił w stan oskarżenia prezydenta północy Omara Baszira za zbrodnie przeciw ludzkości w Darfurze.

Policja otoczyła teren czterech uniwersytetów. W jednym z nich zwolennicy Kongresu Narodowego, partii której liderem jest prezydent Baszir zaatakowali opozycyjnych studentów koktajlami Mołotowa.

W internecie wrze. Na jednym z blogów na bieżąco zamieszczane są wiadomości o aresztowaniach i starciach z policją, wysyłane przez świadków wydarzeń. Z ostatnich, niepotwierdzonych informacji wynika, że policja użyła gazów łzawiących przeciwko studentom medycyny Uniwersytetu Chartumskiego.

Na Facebooku zarejestrowało się ponad 16 tysięcy ludzi popierających ruch _ Młodzież dla zmian . Liczba jego zwolenników nadal rośnie. W oświadczeniu zamieszczonym na profilu grupy można przeczytać: Demonstrujemy przeciwko rosnącym cenom, korupcji, bezrobociu i złym działaniom rządu, takim jak przemoc wobec kobiet. Biczowanie łamie wszystkie prawa religijne i prawa człowieka. Jesteśmy również przeciwni łamaniu praw mniejszości. Ludzie w Sudanie nie będą już dłużej milczeć. To czas, by pokazać, jacy jesteśmy. Powstaniemy albo stracimy honor. To czas, kiedy walczymy o swoje prawa. Nasi bracia w Tunezji i Egipcie już to zrobili. Teraz przyszedł czas na nas. _

Lider partii opozycyjnej Mubarak Fadil powiedział agencji Reutera, że dwóch jego synów zostało aresztowanych w drodze na demonstrację. Redaktor naczelny niezależnego dziennika _ al-Wan _ poinformował agencję, że jego córka również została zatrzymano w niedziele rano. Według agencji AFP policja zatrzymała 10 dziennikarzy, którzy pracują dla lokalnych i międzynarodowych mediów.

Niedzielne protesty zbiegły się z oficjalnym ogłoszeniem pierwszych wyników referendum w sprawie podziału kraju na północ i południe. Mieszkańcy południa w 99 procentach zagłosowali za secesją, której wielu mieszkańców północy się sprzeciwia.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/62/t129342.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/w;sudanie;aresztowali;przywodce;opozycji,122,0,755322.html) W Sudanie aresztowali przywódcę opozycji Policja nie podała powodów aresztowania Hasana el-Tarabi i jego współpracowników.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/49/t128817.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bedzie;nowe;panstwo;wyniki;14;lutego,96,0,754272.html) Będzie nowe państwo? Wyniki 14 lutego Referendum w sprawie niepodległości południowego Sudanu zakończone.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/63/t128575.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/chrzescijanie;decyduja;o;separacji;w;sudanie,162,0,750498.html) Chrześcijanie decydują o separacji w Sudanie W Sudanie trwa referendum decydujące o podziale kraju. Obama: _ To historyczne głosowanie _.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)