Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek procesu karnego SLD kontra Kaczmarek - 27 marca

0
Podziel się:

Do 27 marca odroczył warszawski sąd
rozpoczęcie procesu karnego o zniesławienie, który SLD wytoczył
byłemu szefowi MSWiA Januszowi Kaczmarkowi za jego wypowiedzi w
sprawie "zagranicznych kont lewicy".

Do 27 marca odroczył warszawski sąd rozpoczęcie procesu karnego o zniesławienie, który SLD wytoczył byłemu szefowi MSWiA Januszowi Kaczmarkowi za jego wypowiedzi w sprawie "zagranicznych kont lewicy".

SLD - na podstawie art. 212 Kodeksu karnego - oskarża Kaczmarka o zniesławienie ich ugrupowania przez - jak twierdzi - nieprawdziwą wypowiedź radiową, że widział listę polityków SLD, którzy mają konta w Szwajcarii, ze środkami pochodzącymi prawdopodobnie z przestępstw. Za zniesławienie w mediach grozi kara do dwóch lat więzienia.

W czwartek proces się nie rozpoczął, gdyż Kaczmarek zwrócił się do sądu o wystąpienie z wnioskiem o zwolnienie go z tajemnicy państwowej i służbowej. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zdecydował się skierować taki wniosek do ministra sprawiedliwości.

Jak uzasadniał sędzia Konrad Mielcarek, "w ocenie sądu zwolnienie z tajemnicy ma znaczenie dla obrony oskarżonego, aby umożliwić mu złożenie pełnych wyjaśnień i przedstawienie wszystkich okoliczności tej sprawy".

Kaczmarek po wyjściu z sali sądowej powiedział dziennikarzom, że zwolnienie go z tajemnicy "da możliwość poznania prawdy materialnej". Pytany, czy czuje się niewinny, odpowiedzia: "oczywiście, ale moje poczucie nie przekłada się na proces (...) to będzie podlegało ocenie sądu".

Pełnomocnik SLD mec. Jacek Dubois pozytywnie odniósł się do złożonego przez Kaczmarka wniosku. Przed sądem powiedział, że celem sprawy jest dotarcie do prawdy i w związku z tym należy dążyć, aby wyjaśnienia oskarżonego "były jak najpełniejsze".

W maju zeszłego roku Kaczmarek - jako minister - mówił, że są politycy SLD, którzy mają konta za granicą, a pieniądze na nich prawdopodobnie pochodzą ze źródeł przestępczych. Nie podał żadnych nazwisk. Ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odmówił wtedy potwierdzenia, że Szwajcaria zgodziła się przekazać listę tych kont - jak podawały media. Katowicka prokuratura, która zwróciła się o pomoc prawną do Szwajcarii, podała, że nie prowadzi osobnego śledztwa co do kont polityków.

W tej samej sprawie SLD wytoczył też Kaczmarkowi proces cywilny. W pozwie domaga się przeprosin i wpłaty 15 tys. zł na rzecz PCK. W procesie cywilnym Kaczmarek również wystąpił do ministra sprawiedliwości o zwolnienie go z tajemnicy. (PAP)

mja/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)