O płatną protekcję oskarżyła w poniedziałek rzeszowska prokuratura 69-letniego emerytowanego chirurga Tytusa Z. Lekarz przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Akt oskarżenia w tej sprawie został w poniedziałek skierowany do Sądu Rejonowego w Rzeszowie.
Jak poinformował PAP szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, Bogusław Olewiński, Tytus Z., powołując się na wpływy w komisji lekarskiej w rzeszowskim ZUS-ie, pośredniczył w załatwieniu orzeczeń o niezdolności do pracy, które uprawniają do przyznania rent. Za te przysługi przyjął od trzech osób łącznie 4 tys. zł i 500 dolarów. Lekarz uprawiał swój proceder co najmniej od 1995 roku.
Ponadto, lekarz miał także wręczyć 500 dolarów jednemu z lekarzy orzeczników w ZUS. Prokuraturze nie udało się jednak ustalić tej osoby. (PAP)
api/ bno/ rod/