Prawie 60 razy musieli interweniować podkarpaccy strażacy po wieczornych burzach, które przeszły przez region. W większości były to wyjazdy do połamanych konarów, które tarasowały jezdnię.
Jak poinformował PAP w czwartek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Rzeszowie, wichura uszkodziła cztery dachy.
"Silny wiatr naderwał dwa poszycia dachowe w Medyce, ucierpiał również jeden budynek w powiecie stalowowolskim oraz w powiecie brzozowskim. Poza tym, nasze interwencje ograniczyły się do usuwania powalonych na jezdnię drzew" - dodał.
W burzach, które przeszły przez woj. podkarpackie nikt nie ucierpiał.
Służby meteorologiczne informowały, że w czwartek w regionie mogą wystąpić silne burze, a nawet trąby powietrze. W związku z prognozą wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska wprowadziła stan wzmożonej gotowości do działania służb i inspekcji. (PAP)
huk/ sto/